Śledczy z Dolnego Śląska rozwiązali sprawę włamania do niemieckiego Urzędu Celnego
- Policjanci z Centralnego Biura Śledczego Policji wspólnie z dolnośląską Prokuraturą Krajową ustalili, że w to przestępstwo mogą być zamieszane osoby pochodzące z Dolnego Śląska. Aby wyjaśnić wszelkie okoliczności sprawy rozpoczęto międzynarodową współpracę z niemiecką prokuraturą oraz funkcjonariuszami Polizeipraesidium Krefeld, wchodzącymi w skład powołanej na terenie Republiki Federalnej Niemiec Komisji Śledczej "Kern" - tłumaczyła PAP rzeczniczka Centralnego Biura Śledczego Policji, podinspektor Iwona Jurkiewicz.
Dodała, że według ustaleń śledczych w kradzież z włamaniem mógł być zamieszany pracownik okradzionego urzędu. - Wszystko wskazuje na to, że zanim członkowie gangu dokonali przestępstwa, najpierw dokładnie się przygotowali, zebrali szczegółowe informacje dotyczące obiektu, nagromadzili odpowiednie narzędzia, a nawet, aby nie zwracać uwagi miejscowej społeczności, użyli tamtejszych tablic rejestracyjnych na samochodzie, którym się poruszali - zaznaczyła Jurkiewicz.
- Prowadzone przez wiele miesięcy czynności śledcze doprowadziły do ustalenia podejrzanych o udział w kradzieży z włamaniem na terenie Niemiec i zebrania materiału dowodowego pozwalającego na ich zatrzymanie - podkreśliła.
Podinspektor Iwona Jurkiewicz poinformowała, że do zatrzymania Dawida L., Karoliny S., Piotra Ch. i Marcina M. doszło w minionym tygodniu w powiecie zgorzeleckim i kamiennogórskim na Dolnym Śląsku. - Podczas akcji zabezpieczono m.in. narkotyki, kajdanki, opaskę z napisem POLICJA czy sygnalizację świetlną koloru niebieskiego. Na poczet przyszłych kar zabezpieczono także samochody, różnego rodzaju specjalistyczny sprzęt, biżuterię oraz pieniądze - dodała rzeczniczka CBŚP.
Zatrzymanym osobom prokurator przedstawił zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz dokonania kradzieży z włamaniem. Za zarzucane czyny może im grozić do 15 lat więzienia.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.