Koniec sezonu dolnośląskich zespołów w Superlidze

W Szczecinie z Pogonią Chrobry zagrał mocno w kratkę. Pierwsze minuty spotkania były wyrównane. Lepiej zaczął Chrobry, ale po kilku minutach gra wyrównała się i prowadzenie przechodziło z jednej strony na drugą. W 25. minucie Chrobry prowadził 12:13 i… do gwizdka nie rzucił żadnej bramki. Walcząca o utrzymanie Pogoń trafiła 6. razy i na przerwę schodziła z większym spokojem. W 27. minucie czerwoną kartkę zobaczył Tilte i oczywiście usiadł na trybunach.

Początek drugiej części spotkania to też lepsza gra gospodarzy. Trzy rzucone bramki w pierwszych minutach dały Pogoni 8-bramkową przewagę. Chrobry odrabiał straty, w 51. minucie było nawet 24:21, ale gospodarze nie dali wyrwać sobie zwycięstwa.

Sandra SPA Pogoń Szczecin – Chrobry Głogów 30:24 (18:13)

Chrobry: Dereviankin, Stachera – Grabowski 3, Zdobylak 2, Warmijak, Klinger 1, Kosznik, Tilte, Orpik 3, Jamioł 2, Matuszak 3, Styrcz 2, Paterek 7, Skiba 1.

-----

Zagłębie zaczęło rywalizację z Wybrzeżem Gdańsk rewelacyjnie, od serii pięciu bramek z rzędu. Potem jednak gdańszczanie zaczęli odrabiać straty i choć Miedziowi starali się trzymać rywali na dystans, to na przerwę oba zespoły schodziły z remisem 16:16.

W drugiej połowie gra była już bardziej wyrównana, choć jeżeli już któraś drużyna uciekała na dwie/trzy bramki, to było to Zagłębie. Ostatecznie Miedziowi triumfowali 33:32.

Zagłębie Lubin – Torus Wybrzeże Gdańsk 33:32 (16:16).

Najwięcej bramek: dla Zagłębia - Jakub Bogacz 8, Michał Bekisz 6, Marek Marciniak 5, Jakub Moryń i Patryk Iskra po 3; dla Wybrzeża - Igor Turczenko 9, Jakub Powarzyński i Wiktor Tomczak po 5, Mateusz Kosmala 4.