Echa Rozmowy Dnia z Michałem Jarosem: Komentuje radny Andrzej Kilijanek

Gościem Rozmowy Dnia Radia Wrocław był szef dolnośląskiej Platformy Obywatelskiej Michał Jaros. Pytany o wyniki kontroli radnych PiS w TBS odpowiedział: - Ja szanuję pracę wszystkich radnych i doceniam to, że radni się zdecydowali na to, żeby poświęcić swój czas, przejrzeć dokumenty, polecam też radnym Prawa i Sprawiedliwości, radnym PiS, którzy też, niektórzy z nich, pracują w Urzędzie Wojewódzkim, żeby skrupulatnie też przejrzeli dokumenty dotyczące szpitala tymczasowego, który kosztował ponad 70 milionów złotych. Myślę, że to też jest ważne dla wrocławian, dla Dolnoślązaków, ze względu na to, że ten szpital stoi we Wrocławiu, czy stał we Wrocławiu i też te koszty budziły kontrowersje. Myślę, że bardziej niż ta umowa, o której pan redaktor wspomniał [POSŁUCHAJ ROZMOWY].

Do wypowiedzi nawiązał radny PiS Andrzej Kilijanek: - Czuję się wywołany do tablicy. Typowe odbicie piłeczki. Oczywiście, że szpital kosztował 70 milionów. Bierzmy tylko pod uwagę, że w kilkadziesiąt dni powstała konstrukcja bezpieczna i umożliwiająca ratowanie życia. Czas też jest w cenie. Wszyscy widzieli ile firmy chcą za DCO.

Obniżka opłat za CO jest związana z wprowadzeniem przez rząd premiera Morawieckiego tarczy antyinflacyjnej. Prawdą jest, że TBS prowadził korespondencję z KPRM. Opłaty za media nie tłumaczą skali podwyżek w TBS. Przedstawiciele spółki nieudolnie tłumaczą się z sytuacji, do której sami doprowadzili, czego efektem jest ponad półtora tysiąca pozwów.