Służby zlikwidowały jedną z najnowocześniejszych nielegalnych fabryk papierosów w Polsce
O śledztwie w tej sprawie poinformowała PAP rzeczniczka Centralnego Biura Śledczego Policji podinspektor Iwona Jurkiewicz.
Policjanci z dolnośląskiego CBŚP wspólnie z dolnośląską Prokuraturą Krajową prowadzą śledztwo dotyczące działalności międzynarodowej zorganizowanej grupy przestępczej, której członkowie są podejrzani o wytwarzanie i wprowadzanie do obrotu nielegalnych wyrobów akcyzowych na terenie Polski i innych krajów Unii Europejskiej.
"Aby wyjaśnić wszystkie aspekty sprawy powołano międzynarodowy zespół śledczy JIT (Joint Investigation Team), w skład którego weszły organy ścigania z Polski, Słowacji i Czech" - powiedziała policjantka.
"Pierwsze działania przeprowadzono we wrześniu 2021 roku, kiedy zatrzymano 19 osób oraz zlikwidowano w Polsce i na Słowacji 3 kompletne linie produkcyjne służące do wytwarzania papierosów, magazyny, w których znajdowały się komponenty do produkcji wyrobów tytoniowych i ponad 5 mln sztuk nielegalnych papierosów z zastrzeżonymi znakami towarowymi znanych zagranicznych marek tytoniowych" - przypomniała.
Rzeczniczka CBŚP wskazała, że dalsza współpraca międzynarodowego zespołu śledczego Joint Investigation Team doprowadziła do kolejnej realizacji, w której udział wzięli dolnośląscy policjanci z CBŚP, funkcjonariusze dolnośląskiej KAS przy współpracy Biura Kryminalnego Słowackiej Służby Celnej (Kriminalny Urad Financna Sprava).
"Funkcjonariusze KAS we współpracy z funkcjonariuszami CBŚP oraz funkcjonariuszami z Biura Kryminalnego Słowackiej Służby Celnej rozbili międzynarodową grupę przestępczą, która zajmowała się produkcją papierosów. Została zlikwidowana jedna z nowocześniejszych linii technologicznych do produkcji papierosów wraz z komponentami do ich produkcji, takimi jak gilzy i opakowania" - podkreśliła rzeczniczka Krajowej Administracji Skarbowej Anita Wielanek.
Rzeczniczka KAS przekazała, że nielegalna fabryka do produkcji papierosów oraz magazyn znajdowały się w woj. wielkopolskim. "W nielegalnej fabryce zabezpieczono ponad 5,5 mln szt. papierosów z zastrzeżonym znakiem towarowym oraz susz tytoniowy i cięty tytoń, o wadze 11 ton" - wyliczyła.
"Wartość zajętych wyrobów tytoniowych oszacowano na ponad 4,4 mln zł, a ze sprzedaży nielegalnych wyrobów tytoniowych nie wpłynęłoby do budżetu z tytułu podatku akcyzowego i VAT ponad 10 mln zł" - podała Anita Wielanek.
Według wstępnych ustaleń śledczych wydajność przejętej linii produkcyjnej wynosiła 5 tysięcy sztuk papierosów na minutę, co pozwalało wyprodukować około 5 mln papierosów na dobę przy dwuzmianowej produkcji.
Podczas akcji w województwie kujawsko-pomorskim i wielkopolskim śledczy zatrzymali 9 podejrzanych, w wieku od 33 do 54 lat. "Wśród zatrzymanych był mężczyzna poszukiwany 9 listami gończymi, przy którym zabezpieczono 6 sfałszowanych dokumentów tożsamości potwierdzających obywatelstwo różnych państw. Mężczyzna był ścigany m.in. w celu odbycia kary pozbawienia wolności za wcześniejszą działalność związaną z nielegalną produkcją papierosów" - poinformował Dział Prasowy Prokuratury Krajowej.
"Prokurator Dolnośląskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej we Wrocławiu przedstawił zatrzymanym zarzuty dotyczące udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, wytwarzania wyrobów tytoniowych bez wymaganego wpisu do rejestru, uchylania się od opodatkowania i nieujawnienia przedmiotów podlegających opodatkowaniu - kwalifikowane jako przestępstwa karnoskarbowe" - podała PK.
Prokuratorzy wskazali, że z uwagi na konieczność zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania prokurator skierował wobec wszystkich podejrzanych wnioski o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. "Sąd w pełni podzielił argumentacje prokuratora, uwzględnił wszystkie wnioski i zastosował tymczasowe aresztowanie wobec podejrzanych" - dodała PK.
Za zarzucane czyny podejrzanym może grozić do 5 lat więzienia.
Jak zapewnili śledczy są teraz szczegółowo wyjaśniane wszelkie okoliczności sprawy, rola poszczególnych osób oraz osoby współpracujące z grupą. Prokuratorzy nie wykluczają dalszych zatrzymań w tej sprawie.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.