Koronacja przełożona. Zagłębie nie wykorzystało pierwszej szansy

Szlagier PGNiG Superligi Kobiet nie rozczarował. Starcie w Lubinie było pełne emocji, a losy zwycięstwa ważyły się do ostatniej syreny. Na minutę przed końcem meczu tablica wyników wskazywała rezultat 23:23. W posiadaniu piłki było Zagłębie. Trenerka z Lubina, Bożena Karkut poprosiła o czas. Po wznowieniu gry Karolina Kochaniak-Sala wywalczyła rzut karny. Wykorzystała go Adrianna Górna, która zdołała pokonać Marinę Razum. Lublinianki miały tylko 30 sekund na wyrównanie. Tym razem zawodniczki do siebie wezwała trenerka lublinianek, Monika Marzec. Jej podopieczne zrealizowały założenia i tuż przed końcem regulaminowego czasu gry zdobyły bramkę na 24:24 po rzucie z dystansu Jacqueline Anastacio, która została wybrana na najlepszą zawodniczkę meczu.

W konkursie rzutów z siedmiu metrów lepsze okazały się lublinianki. Bohaterką została Weronika Gawlik, broniąc rzuty Kochaniak-Sali i Patricii Matieli. Wśród gości do siatki nie trafiła jedynie Dominika Więckowska. Romana Roszak, Oktawia Płomińska, Daria Szynkaruk i Kinga Achruk nie dały szans bramkarce gospodyń. 22-krotne mistrzynie Polski tym samym uniemożliwiły przedwczesne świętowanie pierwszej w historii Zagłębia obrony tytułu.

Losy mistrzostwa wciąż są nierozstrzygnięte. Do końca sezonu pozostały jeszcze dwie kolejki. Zagłębie ma obecnie 4 punkty przewagi nad ekipą z Lublina. Za tydzień zespół trenerki Bożeny Karkut zmierzy się na wyjeździe z Młynami Stoisław Koszalin

Zagłębie Lubin – Perła Lublin 24:24 (10:10), rzuty karne: 2-4

Zagłębie: Maliczkiewicz, Wąż – Kochaniak-Sala 5, Matieli 5, Zawistowska 4, Świerżewska 3, Górna 3 Łabuda 2 Drabik 1, Galińska 1. 

MKS: Gawlik, Razum, Wdowiak – Anastacio 6, Płomińska 5, Szynkaruk 4, Więckowska 3, Roszak 3, Achruk 2, Beganovic 1.