Szczypiornistki Zagłębia na autostradzie do mistrzostwa Polski
Początek meczu nie wskazywał, że to będzie wyrównany pojedynek. Utytułowane rywalki w 20. minucie prowadziły 11:5. Bezwzględnie wykorzystywały każdy błąd gospodyń i wydawało się, że pewnie kroczą do zwycięstwa. Od tego momentu Suzuki Korona Handball Kielce zaczęła grać bardzo dobrze.
Jeszcze w 40. minucie kielczanki było tylko 16:17 i kieleccy kibice liczyli na zaciętą końcówkę. Od tego momentu przyjezdne dobrze grały w obronie, wymuszały błędy. W efekcie Suzuki Korona Handball przez osiem minut nie zdobyła gola. Zawodniczki z Zagłębia zdobyły w tym okresie dwie bramki i prowadziły 19:16. Zespół Pawła Tetelewskiego błyskawicznie jednak zmniejszył przewagę na 18:19 (50.). Za chwilę lubinianki grały w osłabieniu, bo karę dostała Emilia Galińska. Gospodynie jednak nie wykorzystały gry w przewadze, bo popełniły trzy straty z rzędu. W odpowiedzi faworytki trafiły trzy razy z rzędu. Końcówka również należała do nich i to mistrzynie Polski zdobyły trzy punkty.
MKS Zagłębie Lubin po tej wygranej umocnił się na prowadzeniu w tabeli PGNiG Superligi. Ma pięć punktów przewagi nad MKS-em FunFloorem Lublin. Suzuki Korona Handball Kielce jest ostatnia z czterema punktami na koncie.
Suzuki Korona Handball Kielce – MKS Zagłębie Lubin 20:25 (12:14)
Suzuki Korona Handball Kielce: Hibner, Chojnacka – Gliwińska 4, Grabarczyk 4, Costa 3, Więckowska 3, Pękala 2, Kowalczyk 1, Rosińska 1, Zimnicka 1, Pastuszka 1, Kowalczyk, Jasińska.
Zagłębie: Maliczkiewicz – Górna 7, Kochaniak 5, Zawistowska 4, Matieli 3, Milojević 2, Hartman 2, Galińska 1, Grzyb 1, Drabik, Miłek.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.