Silny wstrząs w Zagłębiu Miedziowym - jeden górnik ranny
aktualizacja 22:10 Jeden górnik kopalni w Polkowicach został ranny, wynika z najświeższych informacji. Mamy już oficjalny raport biura prasowego KGHM "Polska Miedź" w sprawie Zakładów Górniczych "Rudna". W momencie, gdy poruszyła się ziemia pod powierzchnią w zagrożonym regionie pracowało piętnastu górników. Jak zwykle w takich sytuacjach natychmiast rozpoczęli oni ewakuację do bezpiecznego sektora. Tak było i tym razem - załoga oddziału G3 pojawiła się na miejscu w komplecie. Jak informuje Sylwia Jurgiel, rzeczniczka "Polskiej Miedzi" jeden z górników jest ranny. Na szczęście nie są to obrażenia zagrażające życiu.
Biuro prasowe koncernu KGHM "Polska Miedź" potwierdza: to była górnicza "ósemka". W takich sytuacjach górnicy, którzy pracują pod ziemią w zagrożonych regionach schodzą do tzw. "bezpiecznych sektorów". Rozpoczyna się wówczas liczenie załogi i sprawdzanie czy ktoś nie potrzebuje pomocy. Mieszkańcy Polkowic i Lubina przyznają, że wstrząs był odczuwalny w ich mieszkaniach. Na wyższych kondygnacjach poruszały się meble.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.