Celowo zepchnął z drogi paraolimpijczyka. Dziś został prawomocnie skazany

Beata Makowska, WK | Utworzono: 2022-04-26 15:55 | Zmodyfikowano: 2022-04-26 15:57
Celowo zepchnął z drogi paraolimpijczyka. Dziś został prawomocnie skazany - fot. Beata Makowska
fot. Beata Makowska

Mężczyzna w lipcu 2019 roku na podwrocławskiej drodze celowo zepchnął do rowu Rafała Mikołajczyka, kolarza i paraolimpijczyka. Sąd uznał, że Mikołajczyk jechał przepisowo i sprawca musi ponieść karę za swój atak, mówiła sędzia Magdalena Jurkowicz.

Wojciech Ż. ma dodatkowo zapłacić 20 tysięcy zadośćuczynienia za straty materialne. Sportowiec nie krył zadowolenia z decyzji sądu:

Mikołajczyk dodał też, że nadal jeździ tą trasą, gdzie został zaatakowany:

Dzisiejszy wyrok sądu okręgowego jest prawomocny. Oskarżonego nie było na sali podczas ogłaszania wyroku.


Komentarze (1)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Pikuś2022-04-26 17:54:37 z adresu IP: (78.9.xxx.xxx)
Do Pana Rafała ( Kolarza ). Panie Rafale, na początku, wielki szacunek dla Pana, za determinację, hobby i, że Pan po prostu aktywnie żyje. Tylko proszę coś zrozumieć... Jeżdżę dosyć często tamta trasą. Miałem okazję wiele razy Pana mijać. I wie Pan co? Kilka razy wyrwało mi się coś z gardła, na tyle niecenzuralnego, że aż syn zadawał kłopotliwe pytania. Już Panu i czytelnikom tłumaczę. Na tej drodze wolno jechać 90 km/h. Jest pełna zakrętów, drzew, krzewów. Jako kierowca mam prawo dokonać bezpiecznego ( w trakcie rozpoczynania ) manewru wyprzedzania. W ostatniej chwili widzę 60, 70cio centymetrowy ( od ziemi ) wehikuł. Z całym szacunkiem dla Pana, ale weź sobie tę mini chorągiewkę na kijku w... kieszeń wsadź. Rowerzysta jest widoczny, szczególnie, jeśli ma pulsujące światełka, odblaski itd. Traktor także. A Pan? Na wielu odcinkach tej drogi ( zakręty? ) jest pan z pojazdem kompletnie niewidoczny. Dlaczego to wszystko piszę? Bo... Pana bardzo szanuję. Nie chciałbym kiedykolwiek spowodować wypadku, a już szczególnie śmiertelnego. A Pan mnie do tego przybliża. Jest mi kompletnie obojętne, czy potrącę i uszkodzę rudowłosego, blondyna, filigranową kobietę 150 cm, niepełnosprawnego, babcię o kulach, napakowanego bysiora 198 cm, to ja będę żyć ze świadomością, że uszkodziłem/zabiłem CZŁOWIEKA. Pan się aż prosi o wypadek i potrącenie. Chwała za chęć, samozaparcie do treningów, ale, na litość boską, nie na tej drodze! Wyrok uważam za jak najbardziej słuszny, cham ( od chamskiego zachowania ) powinien, w ramach prac społecznych, czyścić klozety, najlepiej w DPSie.. W żadnym wypadku nie bronie jego zachowania. Ok, rozumiem, że zatrzymał się, żeby Panu nawrzucać - i tu jestem w stanie się z nim zgodzić, powody podałem powyżej. Ale wyżycie się na osobie, która nie jest w stanie oddać, to czyste buractwo. Natomiast, apeluję do Pana Panie Rafale, proszę albo zmienić trasę, albo uczynić siebie i pojazd po prostu widocznym. Nie wiem, sygnał dźwiękowy, pulsujące światła, stroboskopy, bo szuka Pan nieszczęścia. Pozdrawiam, życząc dalszych sukcesów i samozaparcia.