Pociągi mogą wrócić do Bogatyni
W ramach rządowego programu "Kolej+" za 300 milionów złotych trasa Zgorzelec-Bogatynia ma być odbudowana. Burmistrz Bogatyni Wojciech Dobrołowicz mówi, że to szansa dla miasta, by wyrwało się z komunikacyjnego wykluczenia:
Trasa ma w całości zostać zaprojektowana po stronie polskiej. Nie będzie spięta z niemiecką koleją, która dociera do pobliskiego Zittau. Mogłoby to skrócić podróż do Zgorzelca o kilkanaście minut. Jednak wybrano wariant przez Sulików, który ma skomunikować także podzgorzeleckie wsie. Niektórzy mieszkańcy obawiają się, że wybrany wariant trasy, z uwagi na czas podróży, może się okazać niekonkurencyjny.
Kolej to dla nas wielka szansa, mówi działaczka społeczna i radna Dorota Bojakowska, nawet jeśli będzie jechać przez wioski nieco dłużej niż by mogła przez Niemcy:
Z Bogatyni do Wrocławia podróż ma trwać około 2 godzin 40 minut, a do Zgorzelca niespełna 50 minut. Trasa ma być gotowa w ciągu 6 lat.
POSŁUCHAJ CAŁEGO MATERIAŁU:
Część 1:
Część 2:
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.