Wywłaszczenia, wycinanie lasów, problemy ekologiczne - Siechnice będą dziś dyskutować o Kolei Dużych Prędkości
Siechnice nie chcą się zgodzić na żaden z proponowanych wariantów przebiegu Kolei Dużych Prędkości przez gminę. Jak mówi burmistrz - każdy niesie za sobą katastrofalne konsekwencje - wyburzenia domów, dewastację zielonych terenów, dzielenie miejscowości na pół. Dziś o 17:00 w Szkole Podstawowej nr 2 mieszkańcy będą mogli wyrazić swój sprzeciw i zgłosić uwagi. To już drugie konsultacje społeczne w tej sprawie. -Im nas będzie więcej, tym nasz głos będzie bardziej słyszalny, mówi burmistrz Milan Usak:
Kolej Dużych Prędkości ma powstać do 2028 roku. Dzięki linii, która połączy Warszawę, Wrocław, Wałbrzych i południe regionu, podróż z Wrocławia do stolicy ma zająć niecałe dwie godziny, a do Wałbrzycha 40 minut. Konieczne jest jednak wybudowanie zupełnie nowego, szerokiego, dostosowanego do szybkich prędkości torowiska. Centralny Port Komunikacyjny musi wybrać spośród 3 wariantów przebiegu trasy. Milan Usak obawia się także problemów środowiskowych. -Tory miałyby iść przez mokre, czynne składowisko odpadów Kogeneracji, a my już mamy jedną hałdę, z którą nie możemy sobie poradzić, podkreśla burmistrz:
Spotkanie odbędzie się o 17:00 w Szkole Podstawowej nr 2 w Siechnicach. Natomiast w sobotę o 10:00 na rondzie w Jelczu-Laskowicach będą protestować mieszkańcy sąsiedniej gminy. Pierwsze pociągi mają pojechać w 2028. Zwycięski wariant ma zostać wybrany w przeciągu kilku tygodni.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.