W mundurze od świtu do nocy już po... podstawówce - w Legnicy powstaje średnia szkoła wojskowa

W Legnicy powstaje średnia szkoła wojskowa, w której wykładowcami będą żołnierze związani z jednostkami specjalnymi. Twórca placówki - pułkownik rezerwy Wojska Polskiego, Tomasz Zachariasz - zakłada, że od września w liceum i technikum na Zamku Piastowskim naukę rozpocznie 125-ciu uczniów.

-Dwie klasy logistyczne i jedna informatyczna. Docelowo w przyszłym roku chcemy otworzyć jedną klasę profilowaną dla ratowników pola walki oraz wprowadzić program "Cyber Neel Class" - jest to program dedykowany informatykom w domenie cyberprzestrzeni.

Dyrektor szkoły zapewnia, że przygotowania do uruchomienia szkoły wojskowej rozpoczął dwa lata temu. Jego zdaniem obecna sytuacja za wschodnią granicą jedynie potwierdza potrzebę tworzenia takich placówek. Szkoła obrała sobie za siedzibę tamtejszy Zamek Piastowski, ale już wiadomo, że wiele lekcji będzie prowadzonych w terenie: m. in na lubińskiej strzelnicy. Organizatorzy dopinają szczegóły współpracy z 11 Lubuską Dywizją Kawalerii Pancernej. Marcin Krzyżanowski, wicemarszałek Dolnego Śląska zakłada, że w krótkim czasie Legnica znów może stać się jednym z ważniejszych ośrodków szkolenia zawodowego polskich żołnierzy.

-Nie ma takiej szkoły prowadzonej przez tak doświadczone osoby na kierowniczych stanowiskach w wojskach specjalnych. A po drugie - potrzeba chwili. Musimy kształcić, musimy pokazać, że posiadanie wojska we współczesnym świecie ma rację bytu.

Legnica od lat 60-tych była miastem, w którym szkolili się wojskowi eksperci od łączności. Jednak równo ćwierć wieku temu 11 Batalion Rozpoznania Radioelektronicznego został rozformowany. Historia zatacza wielkie koło: w nowej szkole jedna z klas dedykowana będzie informatykom i specjalistom od komunikacji cybernetycznej.