Jak Kargul z Pawlakiem, czyli awantura o świetlicę w Skarszynie
Sołtys przekazał mu klucze do obiektu, lecz kiedy po kilku tygodniach nikt się tam nie pojawił, zgłosił się po nie z powrotem, aby mieszkańcy mogli znowu korzystać z obiektu. Burmistrz kluczy nie oddał, a na sesji rady gminy przegłosowano nowy regulamin obiektu, który wykluczył sołtysa z zarządzania świetlicą. Zdaniem Marka Długozimy to gospodarz wsi doprowadził do awantury i podzielił mieszkańców.
Tymczasem sołtys Mirosław Mazur mówi, że wszyscy mieszkańcy cieszyli się, że obiekt będzie służył potrzebującym z Ukrainy, jednak kiedy przez kilka tygodni świetlica stała pusta – postanowił umożliwić Skarszynianom korzystanie z niej.
Renata Bujak Ziółkowska radna z Trzebnicy mówi, że władza i działanie burmistrza są autorytarne.
Sołtys Mirosław Mazur złożył w urzędzie pismo z prośbą o spotkanie się burmistrza z mieszkańcami wsi – aby wyjaśnić cała sytuację.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.