Lider wraca do Lubina!
Miedziowe zaczęły od mocnego uderzenia i przed upływem dziesiątej minuty prowadziły 5:1. Lubiniankom wychodziło wszystko i szybko zbudowały swoją przewagę. Kilka minut później było już 11:4, ale wtedy zawodniczkom Zagłębia przydarzył się przestój. Z wyniku plus siedem zrobiło się 14:11, jednak Miedziowe znów wróciły na swoje tory. Do końca pierwszej połowy to miejscowe dyktowały warunki gry i znów powiększały swoją przewagę, która do przerwy wynosiła pięć trafień.
W drugiej połowie podopieczne Bożeny Karkut i Renaty Jakubowskiej nie dały już dość rywalkom do głosu. Po zmianie stron na parkiecie dominowało Zagłębie, które z minuty na minutę powiększały swoją przewagę. Dobra gra w obronie i skuteczne akcje ofensywne sprawiły, że zawodniczki Korony nie miały zbyt wiele do powiedzenia. Sztab szkoleniowy mistrzyń Polski rotował składem, ale wynik wciąż rósł. Dziesięć minut przed końcem na tablicy było 29:16, a na tym się nie skończyło. Zagłębie odniosło bardzo wysokie zwycięstwo i zasiadło na fotelu lidera rozgrywek!
MKS Zagłębie Lubin – Suzuki Korona Kielce 36:21 (17:12)
Zagłębie: Maliczkiewicz, Waż – Łabuda 5, Grzyb 4, Hartman 3, Górna 5, Miłek, Drabi, Galińska 2, Zawistowska 5, Kochaniak-Sala 5, Matieli 3, Noga 1, Milojević 3.
Korona: Chojnacka, Hibner – Grabarczyk 1, Pekala 8, Gliwińska, Staszewska, Więckowska 1, Jasińska 3, Rosińska 6, Costa 2, Kędzior.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.