Cenne zwycięstwo wicemistrzyń Polski w Elblągu
Kobierzyczanki, które grały bez swojej najskuteczniejszej zawodniczki - Marioli Wiertelak, rozpoczęły nerwowo i popełniały proste błędy, wykorzystywane przez rywalki. W defensywie wicemistrzynie Polski miały problem z zatrzymaniem Katarzyny Cygan. Startowi nie udało się objąć wyższego niż jednobramkowe prowadzenia, m.in. dzięki kilku skutecznym interwencjom Beaty Kowalczyk, która obroniła rzut karny wykonywany przez Joannę Wołoszyk.
Z upływem czasu zespół z Kobierzyc znacznie poprawi grę w obronie. Elblążanki nie mogły znaleźć drogi do bramki przeciwniczek, a wszystkie momenty zawahania na trafienia zamieniał KPR. Przewagę swojemu zespołowi dała po kontrataku Natalia Janas (4:5 w 12’), a chwilę później dystans wynosił już trzy oczka (5:8 w 17’). O czas poprosił szkoleniowiec gospodyń, Marcin Pilch.
Rozmowa z podopiecznymi przyniosła skutki, bowiem Start zdołał odrobić straty, grając w osłabieniu (9:9). Wśród elblążanek wyróżniały się wspomniane wcześniej Cygan i Wołoszyk, w ekipie wicemistrzyń Polski bezbłędna z linii siódmego metra była za to Zorica Despodovska. Co chwilę któraś z drużyn przejmowała inicjatywę na boisku, ale żadna nie potrafiła zamienić tego na wyższe prowadzenie. W samej końcówce dwukrotnie na listę strzelczyń wpisała się Małgorzata Buklarewicz, dzięki której zespół z Dolnego Śląska schodził na przerwę z zapasem dwóch bramek (12:14).
Po zmianie stron obie drużyny wciąż nie odpuszczały w defensywie, skutkiem czego co chwilę któraś z nich zmuszona była radzić sobie w osłabieniu. Zawodniczki prowadzone przez Edytę Majdzińską znacznie przyspieszyły grę, co w połączeniu z obronami Kowalczyk, pozwoliło w krótkim czasie odskoczyć rywalkom na pięć trafień (13:18 w 38’).
Start wykorzystał moment gry w podwójnej przewadze, aby zbliżyć się do KPR-u. W tej części spotkania trener Marcin Pilch mógł liczyć na Paulinę Stapurewicz (15:18 w 40’). Po drugiej stronie boiska skuteczna była za to Aleksandra Tomczyk (17:21 w 45’).
W ostatnim kwadransie meczu kobierzyczanki wykorzystały swoje doświadczenie i nie pozwoliły elblążankom odrobić strat, zwyciężając ostatecznie różnicą dwóch goli. Wygrana pozwala drużynie z Dolnego Śląska zachować realne szanse na brązowy medal rozgrywek w tym sezonie.
Na MVP meczu wybrano Zoricę Despodovską (KPR).
EKS Start Elbląg – KPR Gminy Kobierzyce 23:25 (12:14)
Start: Hypka, Pająk, Żarnoch – Cygan 6, Stapurewicz 6, Wołoszyk 4, Kostuch 2, Owczarek 2, Kopańska, Choromańska 1, Peplińska 1, Głębocka 1.
KPR: Kowalczyk, Zima – Olek 1, Kucharska 1, Ilnicka, Tomczyk 4, Buklarewicz 4, Janas 3, Kozioł, Ważna 1, Despodovska 6, Shupyk 1, Wicik 4, Macedo.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.