We wrześniu 57. Międzynarodowy Festiwal Wratislavia Cantans
- Nie mogło w nim zabraknąć akcentów ukraińskich i artystów z tego kraju - mówi szef festiwalu Andrzej Kosendiak:
Wratislavia Cantans to największy i najbardziej prestiżowy festiwal muzyki poważnej na Dolnym Śląsku. O szczegółach nadchodzącej edycji opowiedział w czwartek podczas konferencji prasowej dyrektor artystyczny, maestro Giovanni Antonini.
Jak wyjaśnił, pomysł na motyw przewodni festiwalu został sformułowany mniej więcej dwa lata temu, a obecnie, w obliczu rosyjskiej agresji na Ukrainę nabiera nowego, szczególnego znaczenia. „Motto nawiązuje do słynnej powieści Pierre’a Choderlosa de Laclosa o tym samym tytule. Kompletując program pomyśleliśmy, żeby rozszerzyć ten temat dostosowując go do aktualnej sytuacji na świecie - oczywiście głownie z artystycznego punktu widzenia - zawierając w programie muzykę z Ukrainy i wykonawców ukraińskich” – tłumaczył Antonini.
Zapowiedział, że podczas festiwalu wystąpi m.in. Narodowy Chór Ukrainy „Dumka”, który wykona ukraińską muzykę sakralną od XVIII do XXI wieku. „Będzie to dla mnie interesujące móc odkryć ten repertuar, gdyż muzyka ukraińska właściwie nie jest mi znana. Poza tym zaproszenie zespołu ze Lwowa ma w tej chwili jeszcze bardziej szczególne znaczenie” – mówił dyrektor artystyczny.
Ukraiński chór „Dumka” będzie można usłyszeć także na zakończenie festiwalu podczas prawykonania oratorium Ołeksandra Szymko „Wyraj”. W trakcie koncertu pod kierownictwem Romana Rewakowicza wystąpi także sopranistka Tetiana Zhuravel, zespół autentycznej muzyki ukraińskiej Bożyczi oraz Chór i Orkiestra Filharmonii Narodowej. „To duży utwór, który będzie najlepszym zwieńczeniem festiwalu, z nawiązaniem do obecnej sytuacji, którą przeżywamy” – mówił Antonini.
Dyrektor artystyczny zwrócił uwagę, że Wratislavia Cantans powstała przede wszystkim jako festiwal oratoryjny, dlatego też, oprócz oratorium „Wyraj” w programie znalazły się również dwa oratoria barokowe.
Podczas otwarcia festiwalu zabrzmi oratorium Alessandro Stradelli „San Giovanni Battista”. Będzie to pierwsze wykonanie we Wrocławiu tego dzieła, które premierę miało w 1675 r. w Rzymie. „Historia Jana Chrzciciela to przykład niebezpiecznych związków między władzą a namiętnością. Pełna niebezpieczeństw była także biografia samego kompozytora. Stradella został zamordowany, prowadził barwne, pełne przygód życie, które stało się tematem komedii, wierszy, powieści. Można powiedzieć, że stał się legendą, wręcz romantycznym bohaterem” – stwierdził Antonini.
W programie festiwalu znalazło się także oratorium „Rappresentatione di anima et di corpo” napisane przez Emilia de’Cavalieriego na samym początku XVII stulecia. „Utwór ten można uznać za pierwsze w historii muzyki oratorium. Jest też jednym z pierwszych przykładów recitar cantando. Poza samą muzyką, obecny jest w nim również wymiar polityczny i religijny - dzieło powstało bowiem w epoce kontrreformacji. Utwór mówi także o kwestiach dotyczących ludzkiego życia, takich jak upływ czasu, pojęcie wieczności oraz związek między ciałem a duszą” – mówił dyrektor artystyczny. Oratorium wykona Il Giardino Armonico pod dyrekcją Antoniniego. Dopełni go muzyka instrumentalna wczesnego baroku.
Podczas festiwalu światową premierę będzie miała VIII Symfonia Pawła Łukaszewskiego „Hymny Banganarti”. Utwór, który powstał na zamówienie tegorocznego festiwalu, nawiązuje do archeologicznego odkrycia polskich naukowców w Sudanie.
Na muzyce francuskiej skupi się natomiast koncert zespołu Le Poeme Harmonique pod dyrekcją Vincenta Dumestre. Tematem koncertu pt. „Dyktator muzyki francuskiej” jest niebezpieczny związek między kompozytorem Jean-Baptiste Lullym a Molierem. „Lully miał zupełny monopol na wykonania muzyki w Paryżu i większości teatrów we Francji. Takie prawo nadał mu Ludwik XIV. Program prezentuje fragmenty różnych oper, które Lully napisał w kolaboracji z Molierem” – tłumaczył dyrektor artystyczny.
Oprócz Narodowego Forum Muzyki festiwal zagości m.in. we wnętrzach katedry pw. św. Jana Chrzciciela, kościoła pw. św. Marii Magdaleny czy Synagogi pod Białym Bocianem.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.