Ponad 16 tys. dzieci z Ukrainy uczy się w dolnośląskich szkołach i przedszkolach
Większość w klasach już istniejących, ale samorządy otwierają też oddziały przygotowawcze:
- mówił dolnośląski kurator oświaty Roman Kowalczyk, który dzisiaj w Borowie (pow. strzeliński) spotkał się z uczniami z takich właśnie oddziałów.
We Wrocławiu nowe klasy przygotowawcze również powstają - przed wojną było ich 41, w tym tygodniu pracę rozpocznie pięć kolejnych. Marcin Miedziński z wydziału edukacji wrocławskiego magistratu podkreśla jednak, że możliwości są ograniczone:
Odpowiedzią na braki kadrowe ma być uelastycznienie zasad zatrudnienia, sięganie po nauczycieli, którzy odeszli na wcześniejszą emeryturę oraz przyjmowanie - do oddziałów przygotowawczych - nauczycieli z Ukrainy.
- Takich klas są tam trzy, łącznie mogłoby do nich chodzić 75 uczniów. W tej chwili jest ich około 40 - mówi dolnośląski kurator oświaty Roman Kowalczyk:
Specustawa zwiększyła limity - wcześniej w oddziale przygotowawczym mogło się uczuć 15-ścioro, dziś - 25-cioro dzieci. W klasie dla obcokrajowców większa jest też subwencja na ucznia niż w oddziale ogólnym, co ma być dodatkową motywacją dla samorządów odpowiedzialnych za tworzenie szkół.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.