Ważny mecz szczypiornistek KPRu Kobierzyce

Dziś czeka nas spotkanie drużyn, które są głównymi kandydatami do zdobycia brązowego medalu w tym sezonie.

Piłkarki ręczne z Jarosławia plasują się w ligowej tabeli tuż za KPR-em, do którego tracą zaledwie trzy punkty. Dotychczas wygrały dziesięć spotkań i doznały ośmiu porażek. W poprzednim meczu JKS pewnie pokonał EKS Start Elbląg 30:24 i przedłużył swoją serię zwycięstw do trzech.

Wiodącą postacią w zespole z Jarosławia jest skrzydłowa Magda Balsam, która ze średnią ponad sześciu zdobytych bramek na mecz jest drugą najskuteczniejszą zawodniczką w lidze. Często trafiają także Valiantsina Nestsiaruk oraz Aleksandra Zimny.

Drużyna z Kobierzyc ma za sobą ligową przerwę ze względu na zgrupowanie kadry Polski, w którym brały udział m.in. Zuzanna Ważna i Barbara Zima. Tydzień temu wicemistrzynie kraju zapewniły sobie historyczny awans do półfinału Pucharu Polski, pokonując na własnym parkiecie Koronę Kielce 43:23.

To właśnie w Pucharze Polski na początku lutego zawodniczki Edyty Majdzińskiej wyeliminowały JKS w 1/8 finału, wygrywając po ciekawym meczu 23:21. Dobre zawody rozegrała wówczas m.in. Zorica Despodovska, a w zespole gości wyróżniała się bramkarka, Weronika Kordowiecka.

Chcemy się jak najlepiej przygotować do tego spotkania, analizujemy błędy, które popełniałyśmy w poprzednich meczach. Jesteśmy mocno zmotywowane – powiedziała obrotowa KPRu, Aleksandra Olek.

Wtorkowy mecz jest bardzo ważny dla układu ligowego podium. Obie drużyny otwarcie mówią o tym, że ich celem jest zdobycie brązowego medalu, dlatego każde punkty będą cenne, zwłaszcza te wywalczone w bezpośrednim meczu.

W drużynie panuje mocna koncentracja. Wszystkie zdajemy sobie sprawę, że to dla nas bardzo ważny mecz, bardzo wymagający. O zwycięstwie decydować będą szczegóły, także znając dojrzałość mojego zespołu, mogę powiedzieć, że będziemy niezwykle skupione na tym meczu – dodała trenerka KPR-u, Edyta Majdzińska.

W pierwszej rundzie tego sezonu lepsze były zawodniczki z Jarosławia, które wygrały we własnej hali 26:25, w meczu rewanżowym lepsze były szczypiornistki KPRu, zwyciężając 28:24.

Początek spotkania o godzinie 19.