Piłkarze Śląska po raz pierwszy pod wodzą Tworka

W poprzedniej kolejce wrocławianie przegrali na wyjeździe z Legią Warszawa 0:1. WKS kilkukrotnie mógł zagrozić bramce rywala, ale w kluczowych sytuacjach strzeleckich zawodnikom brakowało skuteczności. Radomiak swój mecz rozgrywał z kolei w Szczecinie, gdzie został rozbity przez Pogoń - obecnego lidera - aż 4:0.

Porażka z Legią była już ósmym z rzędu ligowym meczem Śląska bez wygranej. Tym samym wrocławianie wciąż czekają na swoje pierwsze zwycięstwo na boiskach PKO Ekstraklasy w tym roku. Na ten moment WKS plasuje się na 15. miejscu w tabeli z dorobkiem 26 punktów. W Radomiu po udanej rundzie jesiennej nastroje również nieco się pogorszyły. Radomiak przegrał 3 z 4 ostatnich meczów i stracił tym samym dystans do czołowej trójki. Zespół Dariusza Banasika wciąż jest jednak na 5. miejscu z 39 „oczkami” na koncie.

Najgroźniejszym punktem zespołu z Radomia jest bez wątpienia Karol Angielski. Napastnik Radomiaka zdobył w tym sezonie 11 bramek i jest obecnie najlepszym polskim snajperem bieżących rozgrywek. Niezwykle istotnym elementem układanki rywala jest również Brazylijczyk Maurides, który pięciokrotnie wpisywał się na listę strzelców.

W meczu z Radomiakiem zespół Śląska Wrocław poprowadzi nowy trener Piotr Tworek. - Kiedy tutaj przychodziłem, z każdej strony docierały do mnie informacje o jakości zespołu. Widziałem ją już na treningu, ale do tej jakości trzeba dołożyć jeszcze kilka niezbędnych do prowadzenia gry elementów - mówił na przedmeczowej konferencji prasowej nowy szkoleniowiec. Wraz z nim do sztabu dołączyli Adam Szała, Janusz Góra oraz Krzysztof Wołczek.

We wrześniu minionego roku Śląsk Wrocław mierzył się z Radomiakiem w ramach 8. kolejki rozgrywek PKO Ekstraklasy. Trójkolorowi objęli prowadzenie po bramce Erika Exposito, ale rywale do remisu doprowadzili już pięć minut później. Remis 1:1 utrzymał się aż do końcowego gwizdka.