Punkty zostają w Głogowie
Gospodarze dobrze rozpoczęli to spotkanie. Przez całą pierwszą połowę dominowali na parkiecie, przede wszystkim dzięki bardzo dobrej i agresywnej obronie. Rafał Stachera bardzo pomagał swoją świetną dyspozycją w bramce i kwidzynianie mieli naprawdę spore problemy ze zdobywaniem bramek w tej części spotkania. Głogowianie z każdą minutą powiększali przewagę i na przerwę schodzili do szatni prowadząc pięcioma bramkami.
Druga połowa wyglądała już zupełnie inaczej. Goście od pierwszych minut zaczęli sukcesywnie odrabiać straty. Chrobry miał trudności w grze w ataku, zaczął też trochę słabiej grać w obronie, co kwidzynianie umiejętnie wykorzystali. W 55 minucie prowadzili już nawet dwiema bramkami i wydawało się, że to MMTS będzie się cieszył ze zwycięstwa. Głogowianie jednak nie odpuścili i w ostatnich kilku minutach dali świetny popis gry w piłkę ręczną. Anton Dereviankin zaliczył kilka udanych interwencji, które pomogły odrobić straty i znowu wyjść na prowadzenie. W 60 minucie Dawid Przysiek zdobył piękną bramkę z kontry, czym przypieczętował zwycięstwo Chrobrego.
Chrobry Głogów – MMTS Kwidzyn 29:28 (18:13)
Chrobry: Stachera, Dereviankin, - Krzywicki 1, Grabowski 3, Zdobylak 2, Warmijak, Klinger 3, Przysiek 2, Kosznik, Orpik 4, Jamioł 3, Matuszak 3, Otrezov 5, Skiba 3
MMTS Kwidzyn: Matlęga, Szczecina – Kornecki 5, Grzenkowicz 3, Orzechowski, Krieger 2, Peret 1, Zieniewicz 5, Kutyła 2, Majewski 2, Guziewicz 1, Nastaj 1, Szyszko 2, Landzwojczak 4, Jankowski
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.