Polskie placówki dyplomatyczne w Kijowie i Lwowie nie chcą się na razie ewakuować
Beata Makowska, MC |
Utworzono: 2022-03-10 09:37 | Zmodyfikowano: 2022-03-10 09:38
fot. www.gov.pl
Minister podkreślił we Wrocławiu, że polski personel dyplomatyczny został już wprawdzie ograniczony. Ewakuowano konsulaty generalne w miastach gdzie działania wojenne były bardzo nasilone, czyli w Charkowie, Odessie czy Łucku.
- Tam, gdzie pomożemy efektywnie i jednocześnie z zachowaniem zasad bezpieczeństwa pełnić swoją misję, tę misję będziemy pełnić, dodaje Szynkowski vel Sęk:
Dyplomaci organizują konwoje. - Ewakuowaliśmy już obywateli polskich, obywateli ukraińskich z Kartą Polaka, dzieci z chorobami nowotworowymi z hospicjów. Dopóki jesteśmy na potrzebni nie myślimy o ewakuacji, dodaje Szynkowski vel Sęk.
Komentarze (1)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Tomek2022-03-11 09:25:50 z adresu IP: (91.90.xxx.xxx)
Odpowiedz
A wiecie, że na granicy Węgierskeij nie ma żadnych uchodźców z Ukrainy wszyscy jadą do nas. Ukrain ma 1200 km długości i 700 km szerokości. Koło Lwowa na południu nie ma żadnych działań wojennych dlaczego przyjeżdżają do PL skoro z Odessy bliżej do Rumuni czy Węgier wystarczy spojrzeć na mapę. Jak uciekasz przed wojną to nie jedziesz 800 km. Ludzie zacznijcie myśleć.
zgłoś do moderacji
Zobacz także