Wojewoda: Sytuacja na wrocławskim Dworcu Głównym opanowana
Krytyczny dzień (wtorek), kiedy na holu i piętrze dworca spały setki osób i zabrakło podstawowych produktów zmobilizował miasto i województwo do podjęcia konkretnych działań. Na miejscu zorganizowana została przestrzeń z łóżkami polowymi. Na zewnątrz stanęły namioty, w których uchodźcy będą mogli zjeść ciepły posiłek zapewniony przez urzędników, a nie tylko ludzi dobrej woli.- To powinno też rozładować częściowo ruch na dworcu. Ale to nie wszystko - wylicza wojewoda Jarosław Obremski:
Władze województwa przygotowały też ulotki informacyjne w języku ukraińskim zachęcające do zamieszkania poza Wrocławiem - w Legnicy, czy na południu regionu. -Robimy co możemy, ale liczba Ukraińców przerosła nasze prognozy, przyznaje wojewoda Jarosław Obremski:
Wolontariusze nie ukrywają radości, że w końcu dostali większe wsparcie od urzędników. Są też niezwykle wdzięczni mieszkańcom za pospolite ruszenie. Po wczorajszych alarmach o tragicznej sytuacji na dworcu przyszło tyle pomocy, że wieczorem trzeba było odsyłać ludzi do innych punktów zbiórek:
Potrzeby na dworcu dynamicznie się zmieniają. Wolontariusze proszą by przed wyjazdem z darami zaglądać na ich profil "Pomoc dla Ukrainy - PKP Wrocław" - tam wszystko jest na bieżąco aktualizowane.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.