Hotelarze z Powiatu Kłodzkiego gotowi są przyjąć nawet kilka tysięcy uchodźców
Na razie w hotelu w Bystrzycy Kłodzkiej schronienie znalazło blisko 40 osób. Są to głównie matki z dziećmi. - Trzeba i należy im pomóc - przekonuje Adam Jaśnikowski ze Śnieżnickiego Klubu Biznesu.
Aby znaleźć schronienie w naszym kraju, obywatele Ukrainy musieli czekać nawet przez 4 dni na przekroczenie granicy. - W ciężkich warunkach i z małymi dziećmi - opowiada Daria Krulikovska z Ukrainy:
Uchodźcy w miarę możliwości rozlokowani zostaną także do prywatnych domów. - Pamiętać jednak należy, że pomoc nie jest tylko chwilowa. Może ona trwać przez wiele tygodni lub miesięcy. Dlatego osoby które decydują się wziąć pod swój dach uchodźców powinni dobrze to przemyśleć - mówi Renata Surma, burmistrz Bystrzycy Kłodzkiej.
- Za udostępnienie miejsca uchodźcom przewidziana jest pomoc finansowa dla hotelarzy, jednak szczegóły jeszcze nie są znane - dodaje Piotr Wdowiak, współwłaściciel hotelu w Bystrzycy Kłodzkiej.
Ukraińcy nie chcą nic za darmo. Osoby, które przyjechały dwa, trzy dni temu już pytają o możliwość pracy, aby nie być ciężarem dla Polaków.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.