Mieszkańcy Wrocławia i Polkowic znów solidarni z Ukrainą
Przed fasadą polkowickiego magistratu głos zabrali między innymi uciekinierzy z Kijowa i mieszkańcy miasta, którzy się zaopiekowali uchodźcami. Krzysztof Turkiewicz przyznaje, że gdy dowiedział się o dramacie znajomych zza granicy, natychmiast się z nimi skontaktował i zaproponował pomoc.
Poza tym uczestnicy wiecu skupili się na rozszerzeniu akcji pomocowych dla obrońców swojej ojczyzny.
Polkowice już w tej chwili dysponują ponad setką miejsc noclegowych dla uchodźców. W rozmowie z Radiem Wrocław samorządowcy ujawnili, że pracują również nad organizacją nauki dla dzieci i młodzieży z Ukrainy. Nieoficjalnie mówi się też o możliwości zagwarantowania pracy dla tych dorosłych, którzy będą chcieli sami zarabiać na swoje utrzymanie w Polsce.
Wrocławianie kolejny dzień zgromadzili się na manifestacjach poparcia dla Ukrainy. - Każdy ma prawo do spokoju i bezpieczeństwa - mówią:
"Młodzi dla Ukrainy" to protest zorganizowany przez samorządy i organizacje studenckie oraz młodzieżowe. - Spotkaliśmy się na znak protestu przeciwko rosyjskiej inwazji na Ukrainę, ale przede wszystkim, aby wesprzeć przyjaciół ze szkolnych i uczelnianych ław - mówili młodzi wrocławianie:
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.