Miał problemy osobiste więc postanowił... wjechać w kościół w Siechnicach [ZDJĘCIA]

Rozpędzony volswagen wjechał z impetem w ścianę kościoła przy samym Rynku w Siehcnicach. Na miejsce została wezwana policja. Jak się okazało, za kierownicą siedział 30-letni mężczyzna, który jak wyjaśnił - ma problemy osobiste i chciał w ten sposób zwrócić na siebie uwagę. Dodatkowo okazało się, że nie posiada on uprawnień do kierowania. Na szczęście nikt nie ucierpiał w tym zdarzeniu. Sprawca został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. O jego losach zadecyduje teraz sąd. Trwa szacowanie strat. Dziura w ścianie jest widoczna także wewnątrz kościoła.