Znów przyjadą do Złotoryi z całego świata, by płukać złoto
Nad zalewem w Złotoryi trwają prace budowlane. Mają tam do sierpnia powstać profesjonalne płucznie z zadaszeniem, widownia i budynek sędziowski. W ramach prac ma też zostać zmodernizowana infrastruktura hydrotechniczna - bo zdaniem ekspertów to ostatni dzwonek dla wysłużonego jazu, urządzenia które zasila zalew w wodę. A jak tłumaczy Robert Pawłowski burmistrz Złotoryi wszystko z powodu zbliżających się międzynarodowych mistrzostw w płukaniu złota, które przyciągną do Złotoryi płukaczy z całego globu.
- I to stało się takim przyczynkiem do tego, żeby pewne rzeczy, które odwlekaliśmy od lat wreszcie zrobić. Mam tu na myśli remont korony zalewu, która od czasu powstania na początku lat 70-tych nie była remontowana.
Profesjonalna zadaszona arena do płukania złota ma być przede wszystkim magnesem na turystów. Jak zapewnia jedna ze złotoryjskich płuczek, Emilia, wystarczy specjalna misa, trochę cierpliwości i każdy może płukać złoto.
- Nasypać piasek na miskę, a w piasku jest złoto, robić duże kółka, wstrząsać, żeby po prostu po tych żeberkach spłynął piasek i złoto tutaj zostaje i się później wybiera.
Projekt zakłada także wyremontowanie nawierzchni w pobliżu zalewu, utworzenie parkingu, zamontowanie nowego oświetlenia i objęcie zalewu monitoringiem miejskim. W najbliższych miesiącach gruntowny remont przejdzie także pałacyk znajdujący się w pobliżu zalewu. Złotoryjski magistrat zapewnia, że roboty nad zalewem zakończą się na czas.
Część środków na przygotowanie zalewu do sierpniowych mistrzostw miasto otrzymało z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych.
POSŁUCHAJ WIĘCEJ:
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.