Lider lepszy od beniaminka. BC wygrywa w stolicy

Ambitny beniaminek potrafił w tym sezonie napsuć krwi mocniejszym od siebie drużynom. Wiedzą coś na ten temat m.in. koszykarki wrocławskiej Ślęzy. We wtorek determinacja stołecznej ekipy, wobec silniejszej kadry rywalek, wystarczyła jednak tylko na pół meczu wyrównanej walki.

Po 20 minutach wicemistrzynie Polski prowadziły w Warszawie różnicą 8 punktów (36:28), ale w kolejnej odsłonie mocno podkręciły tempo. Trzecia kwarta, wygrana przez zespół trenera Karola Kowalewskiego aż 32:11, definitywnie rozstrzygnęła losy meczu, bo przed ostatnią częścią spotkania polkowiczanki prowadziły już 68:39. 

Zespół z Dolnego Śląska wygrał także ostatnią odsłonę, a w całym spotkaniu Pomarańczowe zanotowały 50-procentową skuteczność rzutów z gry, zaliczyły 12 trafionych "trójek" i miały też 30 asyst. 

Nie do zatrzymania była przede wszystkim Artemis Spanou. Oprócz Greczynki (21 punktów, 5/8 za trzy) ton grze przyjezdnych nadawały Stephanie Mavunga (13 punktów i 12 zbiórek) oraz Weronika Gajda (6 punktów i 10 asyst). 

Zespół BC po odrobieniu zaległości został samodzielnym liderem rozgrywek. Polkowiczanki mają 30 punktów  (14 zwycięstw i dwie porażki). 

SKK Polonia Warszawa - BC Polkowice 53:87 (14:16, 14:20, 11:32, 14:19)

Polonia Warszawa: Martyna Pyka 9, Klaudia Sosnowska 9, Loryn Goodwin 9, Weronika Preihs 8, Teja Gorsic 7, Anna Pawłowska 5, Martyna Leszczyńska 4, Marta Mistygacz 2, Alicja Janczak 0, Gabriela Kluczyńska 0, Natalia Bucyk 0, Maria Wybraniec 0.

BC Polkowice: Artemis Spanou 21, Stephanie Mavunga 13, Sasa Cado 13, Weronika Telenga 10, Weronika Gajda 6, Aleksandra Zięmborska 5, Klaudia Gertchen 5, Bożena Puter 4, Erica Wheeler 4, Alicja Grabska 4, Julia Jeziorna 2.