Chrobry Głogów zdobywa Zabrze
Mecz w Zabrzu miał jak na piłkę ręczną mocno nietypowy początek. Pierwsze skrzypce odgrywali bramkarze obu zespołów, a przede wszystkim wspomniany Dereviankin, który bronił ze skutecznością 70%. Pierwsze trafienie w meczu było dziełem Orpika i była to… 7. minuta. Później bramki zaczęły padać częściej, ale nie był to huragan goli. W Chrobrym pierwsze skrzypce grali – człowiek do zadań specjalnych Klinger i Skiba. Chrobry bronił równie dobrze, jak w meczu z Gwardią, wysoki poziom trzymał Dereviankin i do przerwy zbudowaliśmy 4. bramkową przewagę.
Drugą połowę Chrobry rozpoczął dwoma trafieniami i przewaga nad gospodarzami wzrosła do 6. trafień. Górnik nie złożył jednak broni i konsekwentnie odrabiał straty. U głogowskim zespole posypało się trochę dwuminutowych kar, Łyżwa mocno pilnował Paterka i ciężko grało się Chrobremu w ataku pozycyjnym. W 58. minucie gospodarze objęli prowadzenie i… do akcji wkroczył człowiek do zadań specjalnych. Dwa trafienia Klingera wyjaśniły temat. Chrobry wraca zwycięski!
MVP meczu został Anton Dereviankin, bramkarz Chrobrego Głogów.
Górnik Zabrze – Chrobry Głogów 28:29 (10:14)
Górnik: Kazimier, Skrzyniarz – Molski 3, Mucha 2, Sladkowski, Łyżwa 3, Krawczyk, Gogola 3, Ivanytsia 2, Dudkowski 3, Kaczor 4, Bykowski, Gregułowski, Adamuszek, Rutkowski 2, Przytuła 6. Trener: Marcin Lijewski
Kary: 6 minut (Łyżwa, Sladkowski, Kaczor)
Karne: 4/5
Chrobry: Stachera, Dereviankin – Krzywicki, Grabowski 2, Zdobylak 5, Warmijak, Klinger 6, Kosznik, Orpik 2, Jamioł 1, Matuszak, Otrezov 6, Styrcz, Paterek 2, Skiba 5. Trener: Witalij Nat
Kary: 10 minut (Zdobylak, Orpik, Paterek, Skiba 2)
Karne: 2/2
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.