Po 21 latach czekania dostała mieszkanie socjalne bez łazienki i toalety
21 lat czekała na mieszkanie socjalne - wrocławianka, która w końcu dostała klucze nie jest jednak zadowolona. Wejście do budynku przy ulicy Krasińskiego jest w opłakanym stanie, wspólny korytarz nie był malowany od lat. Chociaż sam lokal został wyremontowany i wygląda dobrze, to nie ma łazienki, a toaleta jest na wspólnym korytarzu. Do dyspozycji jest tylko zlew. Jak mówi nam pani Katarzyna, która opiekuje się 10 letnią córką, nie miała wyboru i musiała przyjąć tę propozycję.
Rzeczniczka Zarządu Zasobu Komunalnego Urszula Hamkało nie widzi możliwości zrobienia łazienki w mieszkaniu, a poza tym jak mówi lokal spełnia wszystkie wymogi mieszkania socjalnego.
Urzędnicy odpowiadają, że zgodnie z przepisami musi być dostęp do ciepłej i zimnej wody i taki w mieszkaniu jest. Wojciech Koerber z Urzędu Miejskiego pytany ile takich mieszkań jest w zasobie gminy mówi, że takich danych nie posiada.
Rany Piotr Uhle z klubu Nowa Nadzieja przypomina, że od kilku lat regularnie pyta o stan mieszkań komunalnych. Na jutro radny zapowiada przedstawienie założeń tak zwanej uchwały łazienkowej, który dotyczy rozwiązania problemu ponad 4 tysięcy 700 mieszkań w których toalety znajdują się poza lokalem. We Wrocławiu obecnie w kolejce na lokal socjalny czeka ponad 700 mieszkańców. Czas oczekiwania jest zależny od sytuacji życiowej, za niepłacenie czynszu we wcześniej zajmowanym lokalu komunalnym można otrzymać punkty ujemne.
Posłuchaj całego programu:
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.