Pandemia, niepewność, brak kontaktów z rówieśnikami, chaos informacyjny - to, zdaniem specjalistów, przyczynia się do stopniowego pogorszenia się nastroju dzieci i młodzieży. Ze statystyk policji wynika, że w ubiegłym roku w grupie 6-18 lat doszło do ponad 1200 prób samobójczych. Niemal 10 proc. z nich było skutecznych. Najmłodsze dziecko, które próbowało odebrać sobie życie, miało 7 lat.
- Te dane nas przerażają, ale, niestety, nie zaskakują - mówi dr Monika Szewczuk-Bogusławska, dolnośląski konsultant w dziedzinie psychiatrii dzieci i młodzieży:
Aby odsłuchać załączonego dźwięku zaktualizuj przeglądarkę lub/i wtyczkę Adobe Flash Player.
Gdy obniżony nastrój, apatia lub rozdrażnienie utrzymują się dłużej niż 2-3 tygodnie warto poprosić o pomoc psychologa albo psychiatrę. Na Dolnym Śląsku jest kilkanaście ośrodków środowiskowej opieki psychologicznej i psychoterapeutycznej, które przyjmują bez skierowania. Ich lista znajduje się m.in. TUTAJ.
We Wrocławiu na wizytę do psychiatry dziecięcego na NFZ trzeba czekać kilka tygodni. Na prywatną wizytę można umówić się w przeciągu kilku-kilkunastu dni.