Na lody do parku? Miasto chce rozkręcić gastronomię na świeżym powietrzu
Kawa, a może lody z roweru w parku? W czasach pandemii, we Wrocławiu będzie więcej miejsc, gdzie kupimy jedzenie na świeżym powietrzu. Marcin Obłoza z wrocławskiego magistratu tłumaczy, że miasto wybrało nowe miejsca, głównie tereny zielone, na których będą mogły prowadzić swoją działalność firmy gastronomiczne.
Przedsiębiorcy za udostępnione miejsce będą musieli zapłacić, najmniej 200 a najwięcej 400 zł. O tym, kto będzie mógł handlować w wybranych lokalizacjach zdecyduje losowanie przeprowadzone w marcu. Marek Szempliński z Zarządu Zieleni Miejskiej we Wrocławiu opowiada, jakie kryteria brano pod uwagę wybierając miejsca do handlu.
Nowe punkty gastronomiczne powstaną m.in. w Parku Szczytnickim, Tołpy, Staszica czy Grabiszyńskim, ale także przy Skwerze Ireny Sendlerowej,czy Skwerze im. Zbyszka Cybulskiego i Zieleńcu Aleksandry Natalii-Świat.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.