Wrocławskie lotnisko podsumowuje miniony rok
Połączenia pasażerskie wróciły dopiero od weekendu majowego, a w pełni - od połowy czerwca. Największym zainteresowaniem cieszyły się loty wakacyjne i wypoczynkowe - mówi Dariusz Kuś, prezes wrocławskiego portu lotniczego:
Niespodzianką okazało się spore zainteresowanie nowymi połączeniami do Chorwacji:
W tym roku spodziewane są stopniowe znoszenia ograniczeń dla podróżnych. To już się dzieje np. w Wielkiej Brytanii czy Hiszpanii.
Tanie linie – licząc razem z krajowym połączeniem niskokosztowym do Gdańska – w całym roku 2021 przewiozły łącznie blisko 867 tys. pasażerów wrocławskiego lotniska, tj. o ok. 34 proc. więcej niż w 2020 roku. Dla porównania: w 2019 było to ponad 2,1 mln. Z oferty biur podróży skorzystało blisko 300 tys. podróżnych, ponad 185 proc. więcej niż przed rokiem i 45 proc. mniej niż w 2019.
Inaczej sytuacja wygląda w przypadku połączeń sieciowych. Przewoźnicy systematycznie odtwarzają i rozwijają ofertę z Wrocławia, ale ruch pozostaje na poziomie 35-40 proc. tego co w 2019 roku. Wynika to z faktu, że firmy i duże korporacje nadal ograniczają podróże o charakterze biznesowym. Tak jest na całym świecie. To trzeci ze wspomnianych czynników. Oczywiście przewoźnicy sieciowi z pewnymi sukcesami starają się zastąpić swoją siatkę połączeń biznesowych ofertą kierowaną do pasażerów podróżujących prywatnie – stąd świetne możliwości połączeń do wielu egzotycznych miejsc z przesiadką we Frankfurcie czy Amsterdamie.
Łącznie wrocławskie lotnisko obsłużyło w ubiegłym roku prawie 1 419 000 pasażerów, czyli o 40,9 proc. więcej niż w 2020 i o 60 proc. mniej niż w 2019 roku.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.