Bez niespodzianki. Volley nie ugrał nawet seta z Developresem

Developres Bella Dolina nie miał większych problemów z pokonaniem wrocławskiego zespołu i po 84 minutach zainkasował komplet punktów. W dwóch pierwszych setach praktycznie od samego początku przewaga rzeszowianek była ogromna. Bardzo dobra gra w ataku i bloku ekipy trenera Stephane Antigi powodowała, że rywalki, które popełniały sporo błędów były bezradne. Dopiero w III secie zaczęły się emocje. Wrocławianki prowadziły 3:1, 5:3 i 7:3. Rywalki miały nieco problemów w przyjęciu co skrzętnie wykorzystywały miejscowe. Wicemistrzynie Polski ruszyły do odrabiania strat ale co zbliżyły się na dystans jednego „oczka” to siatkarki #Volleya znów odskakiwały na trzy punkty. Przy tanie 15:12 zespół trenera Antigi zanotował pięciopunktową serię i wyszedł na prowadzenie, którego nie oddał już do końca. Wrocławianki próbowały jeszcze niwelować dystans, ale rywalki na nie wiele już im pozwoliły. Po asie serwisowym Magdaleny Jurczyk Developres Bella Dolina wygrywała 21;17, a za chwilę 24:20. Miejscowe obroniły dwie piłki meczowe, ale przy kolejnej były już bezradne.

#VolleyWrocław – Developres Bella Dolina Rzeszów 0:3 (17:25, 16:25, 22:25)

#VolleyWrocław: Andrea Kossanyiova, Izabela Bałucka, Aleksandra Gromadowska, Marta Wellna, Karolina Fedorek, Adrianna Szady - Anna Bodasińska (libero) – Joanna Chorąża, Nina Kocic, Anna Kaczmar, Yunieska Tobles Batista, Magdalena Hawryła.

Developres Bella Dolina Rzeszów: Anna Stencel, Katarzyna Wenerska, Kara Bajema, Magdalena Jurczyk, Bruna Honorio Marques, Ann Kalandadze – Aleksandra Szczygłowska (libero) - Daria Przybyła (libero), Izabela Rapacz, Julia Bińczycka, Dominika Witkowska.