Derby dla Zagłębia
Wicemistrzynie Polski przyjechały do Lubina z nadzieją, że Zagłębie, które od początku roku gra co trzy dni w lidze i pucharach, zacznie odczuwać zmęczenie. Początek derbowego starcia był jednak bardzo wyrównany, a prowadzenie szybko się zmieniało. W 10 min. KPR wygrywał 5:4, ale potem szalejąca w lubińskiej bramce Monika Maliczkiewicz obroniła rzut karny, a Kinga jakubowska wykorzystała dwie akcje bramkowe i po kwadransie gry to Zagłębie prowadziło 7:5. Przerwa na żądanie trenerki Edyty Majdzińskiej niewiele dała, ale serca lubińskich kibiców zamarły, gry w 22 min. urazu nogi doznała Jakubowska, która została zniesiona z boiska. Autorka 6 goli nie wróciła już na parkiet, a po chwili z urazem zeszła także Patricia Matieli, lecz to nie załamało mistrzyń Polski. Miedziowe grały agresywnie w obronie i z lepszą skutecznością atakowały kobierzycką bramkę, dzięki czemu po I połowie prowadziły 13:9.
Tuż po zmianie stron Zorica Despodovska zdobyła gola z rzutu karnego, ale gospodynie – mimo gry w osłabieniu – szybko odpowiedziały kolejnymi trafieniami i w 37 min. przewaga Zagłębia wzrosła do 6 bramek. Kolejny czas na żądanie trenerki KPR-u niewiele zmienił, bo lubinianki kontrolowały przebieg rywalizacji i wygrały 24:17.
MKS Zagłębie Lubin – KPR Gminy Kobierzyce 24-17 (13-9)
MKS: Maliczkewicz, Wąż – Jakubowska 6, Łabuda 2, Grzyb, Hartman 1, Górna 3, Drabik 2, Galińska 3, Zawistowska 1, Kochaniak-Sala 4, Matieli 2, Noga, Milojević .
karne: 2/4
kary: 12 min. (Noga, Milojević, Zawistowska, Drabik x2, Grzyb)
KPR: Kowalczyk, Zima – Kucharska, Olek, Buklarewicz 4, Janas 1, Wiertelak 1, Kozioł 1, Ważna, Ivanović, Despodovska 4, Shupyk 2, Wicik 4.
karne: 4/7
kary: 8 min. (Kucharska, Wiertelak x2, Ważna)
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.