Mając 3 promile wjechał w samochody na skrzyżowaniu
Przed sygnalizacją drogową stały samochody oczekujące na zielone światło, by zgodnie z przepisami móc kontynuować jazdę w kierunku Wrocławia. Nagle 36-letni kierowca samochodu BMW poczuł mocne uderzenie w tył swojego pojazdu. Nie miał nawet czasu zareagować. Okazało się, że kierujący osobowym Oplem nie wyhamował przed światłami i najechał na tył jego auta. Następnie uderzył w bok samochodu Citroen i zakończył swoja jazdę na przydrożnych barierkach.
Sprawca zdarzenia, choć jego samochód uległ uszkodzeniu, próbował kontynuować dalszą jazdę. W porę zareagował jednak jeden z świadków, który podbiegł do auta i wyciągnął kluczyki ze stacyjki. Policjanci, którzy przyjechali na miejsce przebadali 67-letniego mieszkańca powiatu ząbkowickiego na zawartość alkoholu. Badanie wykazało niemal 3 promile alkoholu w jego organizmie. Mężczyzna jechał sam, jednak w samochodach, w które uderzył, podróżowało łącznie 7 osób, w tym dzieci.
Nietrzeźwemu kierowcy grozi teraz kara do 2 lat pozbawienia wolności, obligatoryjnie zasądzona zostanie grzywna oraz zakaz prowadzenia pojazdów na minimum 3 lata.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.