Nowy mieszkaniec ZOO w Lubinie. To koza sandomierska
Zostanie w lubińskim ogrodzie zoologicznym na rok, by zostawić domieszkę nowych genów. Jak wyjaśniają pracownicy ZOO z wielką dbałością kojarzą zwierzęta wszystkich gatunków i ras. - To czyni lubińskie kozy sandomierskie wyjątkowymi, wręcz wzorcowymi - mówi Agata Bończak dyrektor Centrum Edukacji Przyrodniczej - W lubińskim ZOO dążymy do prezentowania jak największej liczby ras zwierząt polskich. Wszystkie kozy sandomierskie jakie znajdują się w naszym inwentarzu przywieźliśmy z macierzy, gdzie wyszukuje je w terenie pan Jarosław Sekuła, człowiek bardzo ważny dla odtworzenia tej rasy.
- Lubińskie zoo współpracuje obecnie z Uniwersytetem Przyrodniczym w Lublinie i Zakładem Hodowli Owiec i Kóz Instytutu Zootechniki w Balicach - dodaje Agata Bończak - Grzywka przybył do nas z ważną misją wprowadzenia nowej puli genetycznej do naszego stada. Trwają prace nad ustaleniem wzorca tej rasy i programu ochrony zasobów genetycznych kozy sandomierskiej. Właśnie trwa bardzo ważny moment dla przyszłości tej rasy.
Stado kóz sandomierskich z Lubina liczące kilkanaście osobników jest najprawdopodobniej największym stadem w Polsce utrzymywanym w czystości.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.