Pieszyce: Chcą stworzyć miejsce spotkań dla młodzieży

Od kilku tygodni w mojej bramie przesiadują dwaj chłopcy, którzy najwyraźniej nie mają gdzie się podziać. Spędzają czas na klatce schodowej. Nie są wandalami, są uprzejmi, ale najwyraźniej nie mają co ze sobą zrobić. Zapytani, dlaczego nie spędzają czasu w domu, odpowiadają, że nudzą się, a jest zbyt zimno, aby grać w piłkę na podwórzu. Jeden z nich jest pełnoletni, ale widać, że nie ma pomysłu na siebie. Na pewno przydałoby się miejsce, gdzie tacy młodzi ludzie mogliby spotkać się z rówieśnikami, pograć w coś, może coś ciekawego obejrzeć lub zwyczajnie porozmawiać przy kawie czy herbacie. Przydałoby się miejsce, gdzie ktoś dorosły, przygotowany do pracy z młodzieżą, sprawowałby nad taką grupą opiekę, zwyczajnie potowarzyszył im, ale był jednocześnie gotowy do rozmowy, dyskusji, moderowałby ciekawe zajęcia dla chętnych. Wiem, że jest wiele ciekawych i pożytecznych gier (wcale nie uzależniających np. symulator jazdy samochodem, kurs tańca nowoczesnego w wersji gdy video i wiele innych), które dają okazję do świetnej zabawy i rozwoju. Można byłoby ogłosić burzę mózgów wśród mieszkańców Pieszyc. Na pewno są ludzie, którzy mają trochę wolnego czasu i pomysły, i może chcieliby pełnić dyżury jako wolontariusze np. parami, każdy jedno popołudnie w tygodniu w takim klubie. Pomysł jest świetny i naprawdę bardzo potrzebny. Myślę, że znalazłaby się chętna grupa wolontariuszy, którzy wsparliby taką działalność społeczną. Mam nadzieję, że pomysł ten uda się szybko zrealizować. Pozdrawiam serdecznie.