Koalicja Obywatelska protestuje przeciwko podwyżkom
Jak podkreślali, podwyżki będą miały wpływ także na cenny innych rzeczy - produktów spożywczych, a być może nawet biletów we wrocławskich tramwajach, bo jak zdradziła wiceprezydent Wrocławia - Renata Granowska, MPK będzie musiało znaleźć w kieszeni dodatkowych 25 mln zł. Restaurator - Jacek Boniecki mówi, że musi podnieść ceny w menu, bo rachunki za gaz go przerastają:
Rzecznik rządu Piotr Muller podkreślał wielokrotnie, że drastyczne podwyżki to często wina źle dobranej taryfy. - Nie wszyscy wiedzą, że powinni ją zmienić na indywidualną - tłumaczył. Jacek Kludacz ze Spółdzielni Mieszkaniowej Piast we Wrocławiu mówi jednak, że to niewiele daje:
Ceny gazu dla gospodarstw domowych mają wzrosnąć o 41%, dla przedsiębiorców czy samorządów mają sięgać nawet kilkuset procent - przekonuje Koalicja Obywatelska i zapowiada, że w najbliższych dniach złoży projekt ustawy, która dzięki ulgom miałaby ochronić tych, którzy na podwyżkach mieliby stracić najbardziej. Rzecznik rządu Piotr Muller mówi, że pomysł KO to kwestia "robienia show" a wysokie ceny to częsta wina doboru złej taryfy. Szef resortu sprawiedliwości Zbigniew Ziobro powiedział natomiast, że to Donald Tusk mógł zatrzymać budowę Nord Stream 2 i powstrzymać Władimira Putina przed windowaniem cen gazu.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.