Wymiana wrocławskich autobusów na elektryczne na razie nieopłacalna

Joanna Jaros, GN | Utworzono: 2021-12-31 15:52 | Zmodyfikowano: 2021-12-31 15:53

fot. MPK Wrocław

Wrocławiowi w ciągu najbliższych 3 lat finansowo nie opłaca się wymiana autobusów miejskich na zeroemisyjne. Tak wynika z przedstawionej przez Urząd Miasta analizy kosztów i korzyści. Oznacza to, że miasto nie musi spełnić ustawowego obowiązku, który zakłada, że do 2023 roku 10% floty pojazdów ma być zeroemisyjna.

- Obecnie autobusy elektryczne są po prostu za drogie - wyjaśnia Elżbieta Maciąg z Wydziału Inżynierii Miejskiej:

Aby odsłuchać załączonego dźwięku zaktualizuj przeglądarkę lub/i wtyczkę Adobe Flash Player.

Elżbieta Maciąg z Wydziału Inżynierii Miejskiej tłumaczy, że nie oznacza to jednak rezygnacji ze starania się o wymianę taboru:

Aby odsłuchać załączonego dźwięku zaktualizuj przeglądarkę lub/i wtyczkę Adobe Flash Player.

Na razie jedynymi autobusami elektrycznymi w mieście będą te, które pojadą w połowie 2023 roku na linii K. Urząd Miasta nie zamierza jednak całkowicie odkładać elektryfikacji taboru. Jeżeli pojawią się jakieś możliwości pozyskania dofinansowania, zakup kolejnych pojazdów nie jest wykluczony.

Drukuj artykuł

Current
1
2
3
4
5

Oddano głosów: 1

Komentarze (10)

Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.

~\\\\\2022-01-05 15:03:30 z adresu IP: (77.255.xxx.xxx)

Odpowiedz

a może by tak zacząć szukać rozwiązania w trolejbusach zaczynając budować sieć trakcyjna od rogatek miasta ??

zgłoś do moderacji

~rafka2022-01-03 11:11:34 z adresu IP: (195.182.xxx.xxx)

Odpowiedz

Na dziś elektryczne autobusy wydają się być ślepą uliczką - duże koszty, nierozwiązywalne problem związane z zasięgiem, infrastrukturą, czasem i bezpieczeństwem ładowania. Bardziej perspektywiczne w dużych pojazdach są technologie ogniw wodorowych. Akumulatory najprawdopodobniej ostaną się w samochodach osobowych. Ale to przekonanie powszechne w branży na dziś. Jak będzie za kilka lat - zobaczymy.

zgłoś do moderacji

~Mechanik2022-01-03 11:01:37 z adresu IP: (185.32.xxx.xxx)

Odpowiedz

A dlaczego nie autobusy FuelCell? Silnik elektryczny napięcie pobiera z ogniwa zasilanego wodorem, którego tankowanie zajmuje 3 min. We Wrocławiu są spady wodne, koszt elektrowni wodnej to w zasadzie tylko turbina. Woda z odry i można produkować wodór praktycznie za darmo - zasilając elektrolizę prądem z bez emisyjnej elektrowni wodnej. Czy to nie jest ekologiczne?

zgłoś do moderacji

~Co w tym dziwnego?2021-12-31 22:40:01 z adresu IP: (46.204.xxx.xxx)

Odpowiedz

Technologia jest droga, nie ma praktycznie żadnej infrastruktury do szybkiego ładowania autobusów.

zgłoś do moderacji

~xx22021-12-31 20:53:38 z adresu IP: (93.175.xxx.xxx)

Odpowiedz

elektryki to przekręt większy niż dieselgate. zero ekologii. wielka ściema. ekologiczna nie jest ani produkcja baterii. prąd jest z węgla i to się nie zmieni bardzo długo. juz widac co sięie zaczyna dziać z rachunkami. utylizacja baterii w Unii Europejskiej na poziomie kilkunastu procent. wielki przekręt i skok na kase naiwnych ludzi.

zgłoś do moderacji

~pasażer z Jeleniej Góry2022-01-01 13:33:01 z adresu IP: (78.8.xxx.xxx)

W punkt. Warto jeszcze dodać kwestie ogrzewania w takim autobusie. Jest to kocioł na olej opałowy a że nie jest on silnikiem nie musi mieć żadnego katalizatora czy filtra i kopci gorzej od diesla z E6.

zgłoś do moderacji

~tomek2021-12-31 17:24:50 z adresu IP: (91.90.xxx.xxx)

Odpowiedz

Mieszkańcy muszą mieć elektryki aby jeździć BUSPAS ale MPK nie musi mieć.

zgłoś do moderacji

~rafka2022-01-03 11:19:10 z adresu IP: (195.182.xxx.xxx)

Autobus miejski z nowoczesnym silnikiem spalinowym produkuje dużo mniej zanieczyszczeń niż 80 elektrycznych samochodów osobowych, a przewozi tyle samo ludzi. Dopuszczenie e-samochodów na buspasy było oczywistym błędem dyktowanym polityczną ambicją rozwoju tej branży w Polsce. Dziś już nikt nie ma złudzeń, że to były nierealne plany nierealne i absurdalne, ale zostaliśmy z potworkiem w postaci dopuszczenia elektryków na buspasy. Całe szczęście ciągle jest ich b. niewiele. I druga uwaga. W autobusach jeżdżą mieszkańcy i to w dużo większym stopniu niż w samochodach, które częściej wybierają przyjezdni.

zgłoś do moderacji

~Bravo Wy2022-01-01 09:03:52 z adresu IP: (37.248.xxx.xxx)

~tomek jest tak dokładnie jak napisałeś. Ludziom się kłody pod nogi podakłada i wymaga zeroemisyjnych aut bo smog a mpk może zanieczyszczać powietrze ile wlezie bo miastu się to ekonomicznie nie opłaca buahahahahah. Ale obłudnii i zakłamani ludzie !!! A do cb zazdrosny człowieku co napisał odpowiedz. W tak dużym miesćie jak Wrocław jest wszędzie DALEKO !!! a nie blisko dlatego dla takich ułomków jak ty co nie potrafią jeździć samochodem i których na to nie stać powstało MPK, a ludzie którzy mają rodziny i małe dzieci MUSZĄ !!! korzystać z aut. WOLNOŚĆ dla każego. PRECZ z KOMUNĄ !!!

zgłoś do moderacji

~@tomek2021-12-31 17:40:03 z adresu IP: (46.204.xxx.xxx)

Buspasy są dla pojazdów komunikacji zbiorowej. Możliwość korzystania przez nie przez kierowców samochodów prywatnych jest "marchewką" za posiadanie elektryka. Nie musisz go jednak posiadać. Natomiast warto to wyraźnie podkreślić - w mieście jest za dużo samochodów. Za dużo na ulicach, za dużo na osiedlach. Wczoraj jeden z takich inteligentnych posiadaczy samochodziku zablokował wjazd pod mój blok, i załoga karetki musiała z buta zapylać do pacjenta. Miasto to miasto. Nie ma potrzeby, aby w jego centrum posiadać samochód, jeśli wszędzie jest blisko.

zgłoś do moderacji