Siatkarki z Wrocławia w finale towarzyskiego turnieju w Częstochowie
Zespół z Wrocławia od samego początku meczu narzucił swój styl gry. Podopieczne trenera Mateusza Żarczyńskiego odrzuciły swoje rywalki od siatki, w polu zagrywki bardzo dobrze spisywała się Andrea Kossanyiova. Volley prowadził 4:0, a potem po kolejnych udanych zagraniach na siatce powiększył przewagę do sześciu punktów. Rywalki dzięki Sandrze Świętoń zmniejszyły dystans do dwóch "oczek" (13:15), ale zespół ze stolicy Dolnego Śląska nie pozwolił już pierwszoligowcowi na więcej. Rywalki pognębiła Marta Wellna, najpierw skuteczną serią zagrywek, a potem atakiem, który ustalił wynik seta na 25:16.
W drugiej partii na początku minimalna przewagę wypracowały sobie siatkarki z Nowego Dworu Mazowieckiego. Potem, serii zagrywek Niny Kocić, było 18:12 dla ekipy Volley. Do końca seta oraz meczu trwała przewaga i dominacja wrocławianek. Punktowy blok wrocławianek na Świętoń sprawił, że wygrały one tego seta ponownie w stosunku 25:16.
W ostatniej odsłonie tego meczu na początku prowadził LOS 3:1, następnie w polu zagrywki zameldowała się Aleksandra Gromadowska i po jej trzech asach serwisowych oraz skutecznych blokach przyjezdnych było już 9:3 dla wrocławianek. Trener Mateusz Żarczyński dokonywał zmian w składzie, ale zmienniczki wywiązywały się ze swoich ról bardzo dobrze. Set ten nie miał większej historii i zakończył się udanym atakiem Gromadowskie. Volley po raz trzeci wygrał do 16 i zapewnił sobie udział w czwartkowym finale Memoriału.
Volley Wrocław – LOS Nowy Dwór Mazowiecki 3:0 (25:16, 25:16, 25:16)
Volley: M. Wellna, Kossanyiova, Bałucka, Kocić, Kaczmar, Fedorek, Bodasińska (libero) oraz Gromadowska, Szady i Hawryła.
LOS: Jaworska, Świętoń, M. Duda, A. Duda, Jędrzejewska, Kabucka, Kujawska (libero) oraz Grzelak i Stan.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.