Będzie więcej autobusów zeroemisyjnych na Dolnym Śląsku

Wkrótce widok autobusów elektrycznych w komunikacji miejskiej w naszym regionie nie będzie już rzadkością. W świeżo zakończonym naborze wniosków na dofinansowanie dążenia elektromobilności - swoje projekty złożyło wiele gmin i instytucji z Dolnego Śląska.

- Wśród nich m.in Duszniki Zdrój, które chcą uruchomić własną komunikację - mówi Piotr Lewandowski Burmistrz Dusznik Zdroju.

Dofinansowanie może wynieść 80%. Duszniki chcą zakupić autobusy maksymalnie 10-metrowe, które zimą wcielą się w rolę SKI-BUSÓW, a przez pozostałą część roku dowiozą turystów np. w pobliskie Góry Stołowe.

Tymczasem Świdnica ma już 2 autobusy elektryczne, w styczniu rozstrzygnie przetarg na zakup kolejnych 6.

- Obecnie miasto złożyło wniosek na dofinansowanie zakupu następnych 12 pojazdów - dodaje Jerzy Żądło - wiceprezydent Świdnicy.

Obecnie cały tabor w Świdnicy to około 28 autobusów. Jeśli najnowszy wniosek uzyska aprobatę Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej - wkrótce Świdnica będzie mieć już 20 autobusów elektrycznych. Wartość inwestycji to ponad 37 milionów złotych. Jeżeli wniosek zostanie rozpatrzony pozytywnie, to już w 2025 roku na ulicach Świdnicy 85% autobusów będzie elektrycznych.

Najnowszy wniosek obejmuje nie tylko zakup autobusów, ale także 12 ładowarek do tych pojazdów. W ramach pozostałych inwestycji, wkrótce na terenie miasta staną też dwie pantografowe stacje ładowania.

MPK Świdnica ma jednak większe ambicje. Miejski przewoźnik dąży do pozyskania finansowania i uruchomienia własnej elektrowni wodorowej, która w sposób zeroemisyjny pozwoliłaby produkować z wody prąd do autobusów.

Duszniki planują zakup 6 autobusów elektrycznych, Świdnica chce dokupić 12 kolejnych elektryków, a Wałbrzych ma nieco inny pomysł. Do czego ma posłużyć dofinansowanie? - wyjaśnia Andrzej Welc - z Zarządu Dróg Komunikacji i Utrzymania Miasta w Wałbrzychu

Wspomniane pozostałe autobusy będą mogły zostać wymienione wraz z nadchodzącym przetargiem na nowego operatora wałbrzyskiej komunikacji. W przyszłym roku kończy się bowiem 10-letnia umowa ze Śląskim Konsorcjum Autobusowym. W ramach poprzedniego kontraktu - 20 autobusów z dofinansowaniem unijnym zakupiła Gmina Wałbrzych. Pozostałe pojazdy, które musiały spełniać warunki specyfikacji - zamawiał przewoźnik. W przypadku nadchodzącego przetargu, wkładem własnym gminy mają być autobusy wodorowe, a dostarczenie pozostałych prawdopodobnie spocznie na barkach przyszłego operatora.

Wałbrzyskie autobusy z ogniwami wodorowymi będą mogły być tankowane na stacji przy ul. Wysockiego, którą planuje wybudować PKN ORLEN. List intencyjny w tej sprawie podpisano w maju tego roku.