W Chmieleniu przelała się czara goryczy - po potrąceniu dziecka, mieszkańcy domagają się chodnika
- Chcemy chodnika zanim ktoś tu zginie - mówią mieszkańcy Chmielenia, którzy od kilku lat organizują blokady drogi, pikiety i spotkania, by w końcu w ich miejscowości na drodze nr 30 między Jelenią Górą a Zgorzelcem powstał brakujący odcinek 1600 metrów chodnika. - Moje dziecko zostało potrącone na pasach, tu jest niebezpiecznie - mówi Krzysztof Kossowski:
11-latek jest już w domu. Mieszkańcy jednak nie chcą czekać aż koś zginie:
Na chodnik czeka tez sołtys Dariusz Pękala:
Magdalena Szumiata z wrocławskiego oddziału GDDKiA mówi, że trwają procedury związane z pozyskaniem prywatnych gruntów wzdłuż drogi i zaprojektowaniem chodnika dla Chmielenia. Ma to być 1600 metrów w czterech odcinkach, wraz z przejściami dla pieszych i oświetleniem. Trzeba jednak na nie poczekać jeszcze co najmniej kilka lat. - Drogowcy już jednak wiedzą jak będzie wyglądał, mówi Radiu Wrocław
Wiceprzewodniczący dolnośląskiego sejmiku Andrzej Kredkowski postuluje, by ministerstwo rozpoczęło prace nad obejściem Pasiecznika i Chmielenia. Jego zdaniem nowe obwodnice najbardziej poprawią sytuację w tych miejscowościach. Niestety w tej miejscowości to nie pierwsze potrącenie.
Posłuchaj całego programu:
cz.1
cz.2
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.