Cieszyński: Eksperci mogą liczyć na 42 tys. zł. (...) W styczniu ustawa o Krajowym Systemie Cyberbezpieczeństwa

Panie ministrze. Kanadyjska grupa Citizen Lab badająca przypadki śledzenia polityków i dziennikarzy przy pomocy oprogramowania Pegasus poinformowała, że w Polsce takimi działaniami mieliby być objęci: Roman Giertych i prokurator Ewa Wrzosek. Jakby pan skomentował te doniesienia?

Jeżeli chodzi o wykorzystanie tego typu narzędzi, to trzeba pamiętać o tym, że w Polsce zgodę na kontrolę operacyjną wydaje sąd i wczoraj pan rzecznik ministra koordynatora ds. służb jasno skomentował, że w jego ocenie tutaj nie ma mowy o tym, żeby w jakikolwiek nieautoryzowany sposób takie narzędzia były używane. Myślę, że tutaj trzeba opierać się na faktach. Jeżeli nie ma jakichkolwiek konkretnych dowodów na to, że zostały złamane przepisy, to należy to przyjąć za dobrą monetę i ja tak na to patrzę.

Powiedział pan, że w nieautoryzowany sposób, a w autoryzowany sposób?

Trudno mi się wypowiadać na temat tego, jak pracują, co robią polskie służby. Myślę, że tutaj właśnie należy zdać się na to co mówi rzecznik ministra koordynatora i ja jestem przekonany, że w takich sprawach bardzo rzadko te odpowiedzi na pytania są zero-jedynkowe. Dlatego byłbym bardzo ostrożny z takim szybkim ferowaniem jakichkolwiek wyroków w tej sprawie.

Zmieniamy temat. Coraz częściej dochodzą do mnie głosy, ze niewykluczone iż dojdzie do rekonstrukcji rządu w 2022 roku. Jedną ze zmian może być ponowne wydzielenie ministerstwa cyfryzacji jako samodzielnego bytu. Pan miałby zostać ministrem cyfryzacji. Wchodzi pan w to?

Panie redaktorze, ja się skupiam na pracy, nic o takich planach nie wiem. W ogóle się czymś takim nie zajmuję. Myślę, że jak ktoś chce pracować i realizować swoje projekty, realizować program Prawa i Sprawiedliwości, to może to robić w dowolnej strukturze. Ja się bardzo dobrze czuję i odnajduję w Kancelarii Premiera, także to jest taka dziennikarska kaczka.

Spodziewałem się, że pan tak odpowie, więc mam pytanie pomocnicze. Czy gdyby miał pan swój resort łatwiej byłoby panu wprowadzać pewne zmiany? Czy wszyscy w Prawie i Sprawiedliwości już wiedzą, że cyfryzacja to priorytet?

Myślę, że jeżeli minister cyfryzacji jest jednocześnie premierem, no to trudno sobie wyobrazić, żeby ten priorytet cyfryzacji był bardziej nadany. Tak jak mówiłem, ja mam wszelkie narzędzia do realizacji zadań, które mi wyznacza pan premier Morawiecki, no i w tym zakresie działamy. Na pracy, na konkretnych projektach się skupiamy i te wszystkie dywagacje zostawiamy dziennikarzom, osobom, które mają dużo wolnego czasu takie rzeczy czytać i te newsy jakoś komentować. Dla mnie jest to absolutnie plotka.

To pędzimy dalej. Czy i kiedy zaczną działać certyfikaty, które otrzymujemy po trzeciej dawce szczepienia? Przypomnę tylko, że część szczepiących, którzy otrzymali dawki uzupełniające szczepionki, zgłaszało problemy z certyfikatami covidowymi za granicą. Nie można też było pobrać w aplikacji poprzednich, działających certyfikatów. Jak dziś wygląda sytuacja?

Tutaj Ministerstwo Zdrowia, które prowadzi ten temat, zobowiązało się, że jeszcze przed świętami wprowadzi odpowiednie zmiany. Według mojej wiedzy prace intensywnie trwają, także ja bym się spodziewał, że to zostanie poprawione bardzo szybko. Natomiast warto zauważyć, że to nie jest kwestia tego, że coś nie działa w polskiej aplikacji, tylko po prostu kwestia tego, że te certyfikaty, te standardy były przygotowywane na inne okoliczności, takie kiedy jeszcze nie myśleliśmy o tych trzecich dawkach przypominających, no i stąd pojawiły się problemy, kiedy np. ktoś przyjął szczepionkę jednodawkową i później przyjął drugą dawkę jako przypominającą, no i to wyglądało tak jakby się zaszczepił się szczepionką dwudawkową, a taka jak wiemy uznawana jest za aktywną 14 dni po szczepieniu. Stąd takie problemy. Według mojej wiedzy one dotyczą całej Europy, wszystkich korzystających z tego systemu, no i one są poprawiane, nie tylko w Polsce, ale też na poziomie całej Unii Europejskiej.

Jest szansa, że przed świętami to wszystko zacznie działać?

Warto zauważyć, że jeżeli ktoś ma wystawiony certyfikat szczepionkowy, no to nawet Krystyna Janda tę szczepionkę otrzymała, o ile się nie mylę, pod sam koniec ubiegłego roku, czyli ta roczna ważność wciąż działa. Stąd jeszcze jest chwila czasu, żeby te poprawki wprowadzić.

Zakładam, że na trzech szczepieniach może się nie skończyć. Czy system będzie na to przygotowany? Czy planując ferie za granicą i wakacje przyszłoroczne będziemy mogli korzystać z certyfikatów bez obaw, że te mogą nie zadziałać przy kontroli?

Jestem przekonany, że tak właśnie będzie. Taka jest natura systemów informatycznych, że one się cały czas zmieniają, ewoluują. Jeżeli sobie patrzymy na dowolną usługę cyfrową z której korzystamy, to ona prawdopodobnie wygląda inaczej, niż wyglądała 2 lata temu i jeszcze inaczej niż wyglądała 4 lata temu. Taki jest postęp w tej dziedzinie i tak samo będzie z certyfikatami covidowymi. Jestem co do tego przekonany. Myślę, że jest to bardzo wygodne i dobre narzędzie. Zresztą ono pokazuje, że jako cała Unia Europejska jesteśmy w stanie, gdy jest odpowiednia determinacja, wdrażać takie rozwiązania szybko. My jako Polska cały czas zachęcamy naszych partnerów z Europy, żeby iść tym trybem, żeby wdrażać te rozwiązania szybko i sprawnie, a nie tak jak to było wcześniej, że proste rzeczy trwały kilka lat.

Czy wystawianie fałszywych certyfikatów covidowych jest dużym problemem w naszym kraju? Macie pomysł jak ten problem rozwiązać?

Myślę, że to jest taka sytuacja, która pokazuje dlaczego warto inwestować w te systemu informatyczne, ponieważ każda rzecz, każda akcja, którą wykonamy jest odnotowana w systemie, jest później bardzo łatwa do sprawdzenia. Jeżeli wiemy, że ktoś wystawiał takie fałszywe certyfikaty, to ustalenie listy tych wszystkich umownie mówiąc klientów, to jest jedno kliknięcie guzika. Także praca wszystkich służb zaangażowanych w tropienie takich nadużyć jest bardzo prosta. Myślę, że wszystkie osoby, które kupiły takie nielegalne certyfikaty, których wystawcy zostali później ujęci, mogą spodziewać się dość dużych nieprzyjemności, bo to jednak jest udział w fałszerstwie. Dlatego ja bym jednak zachęcał wszystkich do tego, żeby bardzo rzetelnie do tego podchodzić i takich rzeczy nie robić Korzystać z tego, że mamy możliwość otrzymania darmowego szczepienia, że liczba tych punktów jest bardzo duża, że terminy są nieodległe, także myślę, że system jest bardzo dobrze przygotowany i powinniśmy z tych możliwości, które on daje, korzystać.

Ale te fałszywe certyfikaty to jest duży problem? Jest dużo zgłoszeń?

Tutaj warto przypomnieć to, że fałszywy certyfikat wychodzi na jaw wtedy kiedy po prosty ktoś okazuje się fałszerzem. To jest sfałszowana dokumentacja medyczna, czyli ona jest podpisana przez kogoś kto ma uprawnienia do tego, żeby orzekać o naszym stanie zdrowia. Także tutaj trzeba pamiętać o tym, że to jest niezwykle trudne do wykrycia. Ale kiedy tylko wpada jeden uczestnik takiego mechanizmu, no to później namierzenie kolejnych jest bardzo proste i według mojej wiedzy setki osób, które skorzystały z takich usług zostały namierzone i ich tożsamość jest znana organom ścigania.

To zmieniamy temat. Pan prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę dotyczącą wynagradzania ekspertów cyberbezpieczeństwa w sektorze publicznym. Czy te wynagrodzenia są konkurencyjne? Na jakie stawki mogą liczyć zainteresowani?

My jesteśmy na finiszu, jeżeli chodzi o ustalanie szczegółów, bo dokładne stawki będą pokazane w rozporządzeniu, które wydamy. No i tutaj myślę, że te stawki, które zaproponowaliśmy, przypomnę, że górny limit to jest na dzisiaj około 42 tysięcy złotych miesięcznie, czyli to są bardzo, bardzo dobre pieniądze, chociaż trzeba powiedzieć sobie szczerze, że w cyberbezpieczeństwie i wśród ekspertów inżynierów to nie są pieniądze niespotykane i można znaleźć w Polsce oferty pracy nawet za lepsze pieniądze. Natomiast jeżeli chodzi o administrację państwową to jest to rewolucja i to taka rewolucja bardzo in plus i wiem z rozmów z osobami, które zajmują się cyberbezpieczeńtwem, to jest bardzo oczekiwana zmiana. Także myślę, że tutaj trzeba też podkreślić, że nasza propozycja zakłada, że wysokość tego dodatku i tych wynagrodzeń będzie uzależniona od kwalifikacji i od doświadczenia. Wskazujemy konkretne certyfikaty, którymi trzeba będzie się wylegitymować, żeby to, że zasługuje się na takie dodatkowe wynagrodzenie. Także myślę, że to jest dobry system, oparty o kompetencje, doświadczenie, czyli o to co jest w tej branży najważniejsze.

A budujecie już ten zespół, który będzie mógł pracować na tych nowych warunkach?

To są środki, które są skierowane zarówno do osób, które już pracują w instytucjach zajmujących się cyberbezpieczeństwem, a jak wiemy takich w Polsce już kilka funkcjonuje, czy np. oczywiście Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego, NASK, Narodowe Centrum Bezpieczeństwa Cyberprzestrzeni, mamy też ekspertów od cyberbezpieczeństwa w policji, mamy ich w różnych innych miejscach administracji państwowej i wszyscy będą mogli liczyć na te dodatki na takich samych warunkach. To też jest ważne, dlatego, że zależy nam na tym, żeby różnice w wynagrodzeniach nie powodowały migracji pracowników pomiędzy różnymi pracodawcami w ramach administracji państwowej. Natomiast oczywiście nie ukrywam, że liczymy też na to, że te wyższe wynagrodzenia zachęcą tych, którzy dopiero chcą dołączyć do tych dużych zespołów. Mamy duże zapotrzebowanie i liczymy na to, że te nowe lepsze warunki przyciągną po prostu tych ekspertów, których tak bardzo potrzebujemy.

42 tysiące złotych, tak? Nawet na takie wynagrodzenie mogą liczyć ci eksperci?

To jest oczywiście ten maksymalny limit. Większość oczywiście będzie troszeczkę niżej. Natomiast myślę, że to są pieniądze, które pozwolą nam w końcu konkurować na rynku.

Jak jesteśmy przy cyberbezpieczeństwie. Kiedy w życie wejdzie nowelizacja ustawy o Krajowym Systemie Cyberbezpieczeństwa?

Tutaj czekamy na decyzję Komitetu ds. Bezpieczeństwa Narodowego i spraw Obronnych. Komitet musi w tak ważnej sprawie jaką jest właśnie ustawa o Krajowym Systemie Cyberbezpieczeństwa wyrazić swoją opinię i mam taką informację, że posiedzenie tego komitetu odbędzie się na początku przyszłego roku. Tutaj myślę, że po decyzji Komitetu już droga do dalszych etapów legislacyjnych będzie krótka i szybka.

Początek przyszłego roku, czyli mówimy o jego pierwszych tygodniach, kwartale?

Mówimy o styczniu. Taką mam informację. Myślę, że w styczniu uda się uzyskać decyzję Komitetu i skierować projekt do dalszych prac legislacyjnych.

A kiedy zacznie działać spółka Polskie 5G? Jak w ogóle powinno wyglądać Polskie 5G? Bo temat budzi ogromne emocje.

Tutaj to jest element całej ustawy o Krajowym Systemie Cyberbezpieczeństwa, także to zależy od tego kiedy wejdzie w życie ta ustawa. Natomiast warto parę mitów, które narosły wokół tego rozwiać. Mianowicie tutaj chodzi o to, żeby powstał operator hurtowy, który będzie na równych zasadach udzielał dostępu do tego pasma 700 MHz, czyli takiego na którym zapewnia się usługi 5G, wszystkim operatorom. Polskie 5G, czyli takie które jest oparte o współpracę wszystkich czterech dużych operatorów i Skarbu Państwa, ponieważ to jest częstotliwość, która jest jednym ze strategicznych zasobów, dlatego zasady jej dystrybucji powinny być określone w taki sposób jak to zaproponowaliśmy.

Posłuchaj całej rozmowy: