MŚ w pływaniu: Radosław Kawęcki w drugiej dziesiątce na 100 metrów grzbietem
Lepiej na tym dystansie spisał się Kacper Stokowski, który zajął piąte miejsce. Stokowski uzyskał czas 49,80 s, lepszy o 0,14 niż w czwartkowym półfinale, w którym był czwarty, ale to nie wystarczyło, aby wedrzeć się na podium.
Triumfował Amerykanin Shaine Casas, a za nim uplasowali się Rosjanin Kliment Kolesnikow i Rumun Robert Glinta.
"Teraz mogę już oficjalnie powiedzieć, że jestem zadowolony. Dałem z siebie wszystko. Nowy rekord życiowy, 5. miejsce na świecie, nie mogłem sobie tego lepiej wymarzyć. Mówi się, że po dobrym wyścigu nie pamiętasz tego, co działo się w wodzie. W moim przypadku jest podobnie. Jeszcze nie przeanalizowałem swojego startu, ale wiem, że ostatnie 25 metrów nie było perfekcyjne" - powiedział Stokowski, cytowany w komunikacie Polskiego Związku Pływackiego.
W półfinałach tej konkurencji odpadł Radosław Kawęcki. Wynik 50,88 dał mu 13. pozycję, ale doświadczony zawodnik nastawia się głównie na rywalizację na swoim koronnym dystansie - 200 m stylem grzbietowym.
100 m st. grzbietowym
1. Shaine Casas (USA) 49,23
2. Kliment Kolesnikow (Rosyjska Fed. Pł.) 49,46
3. Robert Glinta (Rumunia) 49,60
...
5. Kacper Stokowski (Polska) 49,80
13. Radosław Kawęcki (Polska) 50,88 - w półfinale
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.