Strażnicy z Bielawy przesiadają się na... hulajnogi
Pojazdy pomogą strażnikom w patrolowaniu miasta, oraz wykonywaniu zadań jakie codziennie należą do dzielnicowych. - To o wiele tańszy i bardziej przyjazny dla środowiska środek transportu od samochodu spalinowego - mówi strażnik Andrzej Wojtysiak:
Plany zakupu hulajnóg pojawiły się już w ubiegłym roku. Jednak zanim dokonano zakupu - straż testowała różne modele aby wybrać ten, który najlepiej sprawdzi się na zróżnicowanym terenie Bielawy. Jeśli nie będzie potrzebny samochód - strażnicy będą wybierać hulajnogi lub rowery na których również patrolują miasto. A wśród swoich zadań mają m.in patrolowanie zalewu, kontrole palenisk, nielegalnych wysypisk odpadów czy inne zadania powierzone dzielnicowym przez gminne wydziały.
- Zakupione pojazdy usprawnią codzienną pracę, a przy tym idealnie wpisują się w ekologiczną wizję rozwoju miasta, mówi Mirosław Wysocki - komendant Straży Miejskiej w Bielawie:
Jednoślady w okresie poza zimowym pomogą w patrolowaniu rozległych terenów Bielawy. - Korzystać z nich będą także dzielnicowi, dodaje Andrzej Wojtysiak - dzielnicowy górnej części Bielawy:
Zakupione hulajnogi powinny sobie poradzić w Bielawie. Mają odpowiednio większe kółka. Rozpędzają się do 25 km/h. Na jednym ładowaniu mogą przejechać około 55 km. Szacuje się, że przejechanie 100 km będzie kosztować 1 zł.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.