Zarzuty ws. wypadku, w okolicach Polkowic
Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w poniedziałek na drodze wojewódzkiej pomiędzy miejscowością Parchów a Polkowicami. Kierowca audi wyprzedzał maszynę leśną. Kiedy wjechał na przeciwległy pas, potrącił pracownika kierującego ruchem na drodze. 64-letni mężczyzna zginął na miejscu. Następnie kierowca audi zjechał do rowu, uderzył w drzewo i uciekł z rozbitego samochodu.
Według policji auto, które zostało skradzione w Niemczech, prowadził Łukasz K. Mężczyzna został zatrzymany w czwartek. Policja zatrzymała również w tej sprawie Dominika B., który podejrzany jest o pomoc w kradzieży samochodu.
W piątek obaj mężczyźni usłyszeli zarzut w Prokuraturze Rejonowej w Lubinie. "Łukaszowi K. prokurator postawił zarzuty spowodowania wypadku drogowego z następstwem w postaci śmierci człowieka i ucieczkę z miejsca zdarzenia oraz dokonania kradzieży z włamaniem i zaboru pojazdu w warunkach recydywy" - powiedziała PAP rzecznika Prokuratury Okręgowej w Legnicy prok. Lidia Tkaczyszyn.
Z kolei B. jest podejrzany o kradzież auta oraz posiadanie narkotyków. Mężczyzna niedawno opuścił zakład karny.
Prokuratura wnioskuje o tymczasowy areszt dla obu podejrzanych
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.