Jest zgoda na budowę zakładu utylizacji baterii w Złotoryi
Mieszkańcy wciąż są przeciwni. Nie przekonały ich do inwestycji zapewnienia miasta ani inwestora, ani nawet pozytywna opinia Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska. Burmistrz Złotoryi Robert Pawłowski podkreśla, że wszystkie aspekty tej inwestycji włącznie z obawami mieszkańców zostały szczegółowo zbadane.
- Wszystkie uwagi, które mieszkańcy wnosili w trakcie zostały uwzględnione, szczegółowo były te aspekty badane przede wszystkim przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska i Wody Polskie.
Jeszcze przed wydaniem decyzji środowiskowej oprócz spotkania z inwestorem magistrat zorganizował także rozprawę administracyjną, która była ostatnią szansą dla mieszkańców, by wyrazić sprzeciw wobec inwestycji. Na rozprawie pojawiło się zaledwie trzech mieszkańców, więc to czy zakład powstanie zależy już tylko od inwestora. Burmistrz Robert Pawłowski przypuszcza, że sprzeciw mieszkańców skutecznie odstraszył nie tylko Koreańczyków.
- Decyzja nie oznacza, że inwestor przystąpi do realizacji tej inwestycji. No szkoda, bo Złotoryja potrzebuje miejsc pracy. To nie jest tak, że ci inwestorzy czekają u bram naszego miasta w kolejce.
Koreańczycy nie kupili jeszcze gruntu od Legnickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, o który zabiegali. Z informacji, jakie otrzymał magistrat, podobny zakład inwestor stawia w Brzegu Dolnym.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.