Prokuratura: Do śmierci anestezjologa z Wałbrzycha nie przyczyniły się osoby trzecie
Bartosz Szarafin, GN |
Utworzono: 2021-11-24 13:39 | Zmodyfikowano: 2021-11-24 13:40
zdjęcie ilustracyjne: archiwum Radia Wrocław
- Śmierć nastąpiła w sposób naturalny - mówi Marcin Witkowski, Prokurator Rejonowy w Wałbrzychu:
To jednak nie koniec postępowania. Prokuratura znalazła w domu lekarza leki, których nie powinien posiadać. Ustalono też, że pochodziły ze szpitala. Kwestię nadzoru i braków medykamentów wyodrębniono do oddzielnego postępowania, które prowadzi inna Prokuratura Rejonowa.
Śledczy sprawdzili też wątek przepracowania. Jak ustalono, lekarz pracował na kontrakcie i odbywał dyżury dobrowolnie.
Komentarze (1)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Czesio2021-11-25 07:47:21 z adresu IP: (109.207.xxx.xxx)
Odpowiedz
W ostatnich miesiącach można było się dowiedzieć o dużej ilości niespodziewanych zgonów ludzi młodych, w szczególności sportowców.
zgłoś do moderacji
Zobacz także