Czwarta fala covid nie oszczędza szkół, ale na tle Polski na Dolnym Śląsku nie jest źle
We Wrocławiu ponad 1/3 szkół działa częściowo zdalnie, ale zazwyczaj są to pojedyncze klasy lub oddziały. -Pozostałe uczą się w trybie stacjonarnym, mówi Marcin Miedziński z wydziału edukacji wrocławskiego magistratu.
Nie ma dziś planów na przejście na tryb całkowicie zdalny, tak jak to było w poprzednim roku - deklaruje dolnośląski kurator oświaty Roman Kowalczyk:
Zgodnie z nowymi rekomendacjami, uczniowie zaszczepieni, mogą - jeżeli jest to możliwe - mieć organizowaną naukę w szkole. Do tej pory, w przypadku wystąpienia zachorowania, cala klasa była kierowana na kwarantannę. Jak podkreślają jednak dyrektorzy i nauczyciele, sytuacja na Dolnym Śląsku nie jest najgorsza. - Pracujemy w miarę normalnie, chaosu związanego z pandemią nie widzę, przyznaje Justyna Szarańska, nauczycielka z XI Lo we Wrocławiu:
Nauka hybrydowa lub zdalna prowadzona jest w tej chwili w 228 placówkach oświatowych na Dolnym Śląsku - wylicza Roman Kowalczyk:
W skali kraju szkół pracujących częściowo lub całkowicie zdalnie jest blisko 20 proc.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.