DME w szachach: Wygrana Polaków, porażka Polek. Grali szachiści z Dolnego Śląska
Polacy wygrali z Czechami 2,5:1,5, a Polki przegrały z Gruzinkami 1,5:2,5 w 6. rundzie drużynowych mistrzostw Europy w szachach w słoweńskim Terme Catez. W turnieju open startuje 39 ekip, a w rywalizacji zespołów kobiecych 31.
W spotkaniu z reprezentacją Czech, mającą taki sam dorobek po pięciu rundach, każdy z Polaków legitymował się wyższym rankingiem od swojego rywala.
O wygranej biało-czerwonych przesądził debiutujący w mistrzowskiej imprezie wicemistrz kraju Wojciech Moranda (Wieża Pęgów), który na czwartej szachownicy pokonał białymi Vojtecha Plata.
Na pierwszej szachownicy Jan-Krzysztof Duda (MKS MOS Wieliczka) zremisował czarnymi ze znanym z występów w polskiej lidze Davidem Navarą. Nie rozstrzygnęli swoich pojedynków także Radosław Wojtaszek (KS Gwiazda Bydgoszcz) i Kacper Piorun (KSZ Stilon Gorzów Wlkp).
Polacy, rozstawieni z numerem czwartym, po sześciu rundach mają 8 pkt meczowych i pozostali na 11. miejscu. Na samodzielne prowadzenie z 10 punktami wyszła Rosja. O punkt mniej zgromadziły: Azerbejdżan, Ukraina, Hiszpania, Armenia i Holandia, a kolejne miejsca zajmują – Węgry, Gruzja, Francja i Serbia - po 8.
Kobieca reprezentacja Polski uległa w czwartek czołowej ekipie turnieju Gruzji. Porażkę na drugiej szachownicy poniosła Karina Cyfka (KSz Stilon Gorzów Wlkp.). Remisami zakończyły swoje partie Jolanta Zawadzka (KSz Polonia Wrocław), Oliwia Kiołbasa (KSz Miedź Legnica) i Monika Soćko (KSz HETMAN Katowice).
Biało-czerwone po pięciu rundach z dorobkiem 7 pkt spadły na ósmą lokatę. Liderem jest Rosja - 12, przed Gruzją, Azerbejdżanem i Ukrainą oraz Grecją i Litwą.
DME rozgrywane są na dystansie dziewięciu rund systemem szwajcarskim i potrwają do niedzieli.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.