Fatalny finał podróży karetką po Leśnej w Zębicach. Mieszkańcy: To wina niedbalstwa gminy
Zębice - niewielka miejscowość tuż obok Siechnic, 10 km od Wrocławia. A w jej sercu dziurawa jak ser szwajcarski...ulica Leśna. Dziurawa do tego stopnia, że według mieszkańców stwarza zagrożenie dla zdrowia i życia. Skargi w tej sprawie trafiły do Rady Gminy i Burmistrza. Z niezrozumiałych dla autorów powodów nie zostały jednak nawet odczytane podczas sesji. Mieszkańcy postanowili wziąć więc sprawę w swoje ręce i problem nagłośnić.
Choć wydawać by się mogło, że to jedna z wielu historii o dziurawej drodze, to ta jest zupełnie inna, bo ma swój fatalny finał. Jeden z mieszkańców wezwał karetkę pogotowia z powodu zapalenia trzustki. Ponieważ był świeżo po operacji, miał w okolicach brzucha jeszcze świeże szwy. Kiedy karetka ruszyła zaczął się koszmar - opowiada Radiu Wrocław:
Konsekwencje tamtej podróży mieszkaniec Zębic odczuwał jeszcze przez wiele miesięcy. W otwartą ranę wdało się zakażenie. Jeżdżąc na zmianę opatrunku do szpitala odcinek Leśnej pokonywał pieszo. Jak się okazuje to nie jedyna taka historia z tej ulicy. Ryszarda Potocznego ratownicy ledwo utrzymali na noszach kiedy przechodził zawał:
Mieszkańcy mają pretensje do gminy, ponieważ od wielu lat proszą o położenie twardej nawierzchni. Jak twierdzą - są notorycznie ignorowani. Skargi po zdarzeniach w karetce trafiły do Burmistrza, ale ich autorzy do tej pory nie doczekali się odpowiedzi. Ich zdaniem gmina przez wieloletnie zaniedbania naraziła ich na utratę zdrowia lub życia. Jeden z poszkodowanych chce złożyć zawiadomienie do prokuratury. Milan Ušák nie znalazł czasu żeby odpowiedzieć na te zarzuty, ale głos w sprawie zabrała Ewa Bojarczyk z Wydziału Komunalnego w Siechnicach.
Ewa Bojarczyk podkreśla też, że droga jest dwa razy w roku naprawiana. Mieszkańcy przekonują jednak, że to rozwiązanie przynosi ulgę na bardzo krótko. Gmina zaproponowała też, że da 200 tys. zł na materiały budowlane, a projekt i wykonanie drogi będzie po stronie mieszkańców. Na razie nikt się tego nie podjął. -Nie rozumiem dlaczego ulica Leśnia jest od tylu lat pomijana, mimo naszych apeli. Czujemy pogardę ze strony władz, podsumowują mieszkańcy.
Posłuchaj całego programu:
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.